Warianty tych genów odpowiadają w ok. 30 proc. za odmienną wrażliwość różnych osób na słodki smak.
„Nadmierny pociąg do słodyczy jest często postrzegany jako ludzka słabość. Nasza praca wskazuje jednak, że wrażliwość na słodki smak jest wrodzona i częściowo odpowiada za nią zestaw genów. Podobnie jak ludzie rodzący się ze słabym zmysłem słuchu muszą podkręcać głośność, gdy słuchają radia, ci, którzy rodzą się z mniejszą wrażliwością na smak słodki, mogą potrzebować dodatkowej łyżeczki cukru w kawie, by odczuć jej słodycz" – tłumaczy współautorka pracy dr Danielle Reed z Monell Chemical Senses Center w Filadelfii.
Jej zespół we współpracy z kolegami z Rutgers University w New Brunswick, (New Jersey, USA) oraz University of Queensland w Brisbane (Australia) przeprowadził badania wśród 243 par bliźniąt jednojajowych, 452 par bliźniąt dwujajowych oraz 511 osób bez rodzeństwa. Badani byli w wieku od 12 do 26 lat. Każdy z nich musiał spróbować roztworów czterech słodkich substancji i ocenić intensywność ich słodyczy. Były to: roztwór dwóch występujących naturalnie cukrów - fruktozy (cukier zawarty przede wszystkim w owocach) i glukozy (podstawowe źródło energii dla komórek naszego organizmu) oraz sztucznych słodzików – popularnego aspartamu i dihydrochalkonu neohesperydyny (NHDC).
Porównanie bliźniąt jednojajowych (które są niemal identyczne pod względem genetycznym) z dwujajowymi (które różnią się genetycznie tak, jak zwykłe rodzeństwo) pozwala określić, w jakim stopniu dana cecha jest uwarunkowana czynnikami genetycznymi, a w jakim środowiskowymi, np. dietą w okresie dzieciństwa.
Jak tłumaczą naukowcy, jeśli przyjąć, że w dzieciństwie bliźnięta przeważnie brały udział we wspólnych rodzinnych posiłkach, to okazuje się, że te wspólne doświadczenia mają niewielki wpływ na percepcję smaku słodkiego. „Nasze wyniki wskazują, że wspólne doświadczenia, takie jak posiłki rodzinne, nie miały widocznego wpływu na upodobania bliźniąt do smaku słodkiego" – tłumaczy Reed. Innymi słowy, badanie to podważa popularną teorię, że dostęp w dzieciństwie do dużych ilości słodkich pokarmów może obniżać naszą wrażliwość na słodki smak i zwiększyć pociąg do słodyczy.
Badacze ocenili też, że wśród genetycznych czynników mających wpływ na odczuwanie smaku słodkiego – zarówno naturalnie występujących cukrów, jak i syntetycznych słodzików - najsilniejszą rolę odgrywa zestaw genów, związany z jedną ścieżką biochemiczną. Ich zdaniem odpowiada on w ok. 30 proc. za to jak poszczególni ludzie różnią się wrażliwością na słodki smak.
Ponadto zdolność do odczuwania smaku słodkiego spadała wraz z wiekiem (o ok. 2–5 proc. rocznie) i była wyższa u osób, które przebyły zapalenie ucha środkowego. Mężczyźni nieco silniej odczuwali słodycz aspartamu niż kobiety.
Według Reed w przyszłych badaniach naukowcy powinni próbować określić, w jaki sposób geny oraz wczesne doświadczenia oddziałują wzajemnie na siebie i kształtują preferencje pokarmowe ludzi. PAP