Choroba najczęściej atakuje organizm w okresie jesieni i zimy. Jednakże przyczyną przeziębiania nie jest zimno, chociaż niskie temperatury też mają tu swoje znaczenie.
Przeziębienie jest infekcją wirusową górnych dróg oddechowych (nosa i gardła), więc chłód nie wywołuje przeziębienia, a tylko sprzyja „złapaniu” tej choroby.
Przeziębienie określa się również jako wirusowe zapalenie nosogardła lub wirusowe zapalenie nosogardła i zatok przynosowych.
Wirusów wywołujących przeziębienie jest bardzo dużo. Liczba ich dochodzi nawet do 200. Do wirusów powodujących przeziębienie należą m.in. koronawirusy. Ale najczęściej chorobę przeziębieniową wywołują rynowirusy.
Objawy przeziębienia mogą pojawić się od jednego do trzech dni po ekspozycji na wirusa. Symptomy mogą się nieco różnić w zależności od stanu atakowanego organizmu, ale obejmują zwykle: katar lub zatkany nos, ból gardła, kaszel, kichanie, lekkie bóle ciała, łagodny ból głowy, niewysoką gorączkę, ogólnie złe samopoczucie, uczucie rozbicia.
Zimna pogoda ułatwia przeziębienie. Libby Richards, wykładowczyni pielęgniarstwa na Uniwersytecie Purdue, wyjaśnia to w następujący sposób: „Wiele wirusów, w tym rynowirus, w niższych temperaturach szybciej replikuje i dłużej pozostaje zakaźnym. Dlatego patogeny te łatwiej rozprzestrzeniają się zimą”.
Jednakże to nie jest jedyny powód. Gdy jest zimno, to transmisja wirusa jest łatwiejsza. Chłodne powietrze, jak też nagłe zmiany temperatury, powodują zmiany w błonie śluzowej nosa, a to ułatwia przenoszenie się patogenu z osoby na osobę.
Wdychanie zimnego powietrza może też niekorzystnie wpływać na odpowiedź immunologiczną w drogach oddechowych, utrudniając organizmowi zwalczanie infekcji. Dlatego osłanianie nosa i ust np. chustą albo szalikiem może służyć pomocą.
Suche i zimne powietrze, czyli spadek temperatury i wilgotności, może również zwiększyć ryzyko infekcji rynowirusem, ponieważ jak podaje "Medical News Today", „wdychanie zimnego i suchego powietrza powoduje zwężenie naczyń krwionośnych w górnych drogach oddechowych. Może to uniemożliwić dotarcie białych krwinek do błony śluzowej i tym samym utrudnić organizmowi zwalczanie patogenów”.
Najczęściej przeziębienie przenosi się drogą kropelkową, podczas kontaktu z osobą zainfekowaną, która kaszląc lub kichając, rozpyla kropelki wydzieliny dróg oddechowych, a wraz z nimi wirusy.
Wirusy układu oddechowego rozprzestrzeniają się w promieniu ok. dwóch metrów od zarażonej osoby.
Przeziębienie rozprzestrzenia się również poprzez kontakt z zakażonymi przedmiotami. Niektóre wirusy mogą przetrwać na przedmiotach codziennego użytku – są to np.: klamki, telefony, poręcze, ręczniki, naczynia, sztućce, jedzenie itd. – nawet przez kilka godzin.
Dlatego należy stosować regularne mycie rąk oraz częste czyszczenie powierzchni, używanych przez wiele osób.
Aby uchronić się i uniknąć przeziębienia należy też zdrowo się odżywiać; nawadniać organizm – pić co najmniej osiem szklanek wody dziennie; nie zapominać o aktywności fizycznej i wysypiać się.
Wraz z nadejściem zimna warto nie zapominać również o tym, że kondycja układu odpornościowego w ogromnej mierze zależy od poziomu witaminy D w organizmie.