Z talerzy pacjentów znikną smażone w tłuszczu i panierowane mięsne, drobiowe i rybne produkty, także koncentrat bulionu i sosów, wędliny, mrożone półprodukty i inne niezbyt zdrowe artykuły spożywcze. Takie wymogi żywienia w szpitalach ustaliło Ministerstwo Ochrony Zdrowia, do tej pory miały one charakter rekomendacyjny.
„Szpital to nie restauracja. Pacjenci nie mogą spodziewać się restauracyjnej żywności, ale trzeba przyznać, że część placówek opieki zdrowotnej naprawdę nie udzielała sprawom żywieniowym wystarczającej uwagi, żywność była uboga i nie uwzględniano wartości odżywczej. Mimo że jesteśmy krajem, gdzie sami hodujemy warzywa, ale w daniach pacjentów brakowało warzyw i owoców. Pacjenci skarżyli się na to, że dania są wystygłe i nieestetyczne serwowane” – podczas wtorkowej konferencji prasowej mówił minister Veryga.
Wymogi żywieniowe ustalają jakość, dozwolone ilości cukru, soli i błonnika w oferowanych dla pacjentów produktach. Powstała też lista niezalecanych artykułów spożywczych.
Ponadto zaleca się, aby placówki opieki zdrowotnej kupowały produkty u miejscowych rolników, bo ma to zapewnić świeżość sezonowych produktów.
Na podst. ELTA