Upamiętnienie Stepana Bandery, odpowiedzialnego za masowe mordy polskiej ludności na wschodnich terenach II RP, musi budzić sprzeciw – podkreślił szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel (PiS)

Prezydent elekt Ukrainy Wołodymyr Zełenski oddał hołd rodakom, którzy „walczyli przeciwko nazizmowi i zginęli za Ukrainę” podczas drugiej wojny światowej. Wymienił w tym kontekście weteranów Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).

Z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem, wiceprezesem Instytutu Pamięci Narodowej, dyrektorem Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, rozmawia Mariusz Kamieniecki.

75 lat temu, w nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 roku, Ukraińska Powstańcza Armia zamordowała w Janowej Dolinie na Wołyniu około 600 Polaków. Janowa Dolina była osiedlem wybudowanym w latach 30. przy kamieniołomach bazaltu eksploatowanych przez przedsiębiorstwo państwowe.

– Brałem udział w walkach z bandami UPA na Rzeszowszczyźnie i uczestniczyłem w akcji „Wisła”. Uważam, że był to krok wymuszony, ale konieczny, gdyż innego sposobu na pokonanie nacjonalistów ukraińskich nie było. Osobiście eskortowałem deportowanych Ukraińców i do dziś żyję w przekonaniu, że ówczesne władze Polski podjęły słuszną decyzję. Żal mi tylko kolegów, którzy polegli w walce z banderowcami faktycznie po zakończeniu wojny – z ubolewaniem w głosie opowiadał 89-letni kombatant Witold Tatol.

W niedzielę 17 kwietnia, w Borownicy (gm. Bircza) na Podkarpaciu upamiętniono mieszkańców wioski wymordowanych 71 lat temu w bestialski sposób przez ukraińskich nacjonalistów, którzy wzorem Wołynia dążyli do wysiedlenia Polaków z tych terenów.

28 lutego 1944r. we wsi Huta Pieniacka w powiecie brodzkim na terenie dawnego województwa tarnopolskiego doszło do masakry 600-1500 Polaków.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, w rozmowie telefonicznej z prezydentem Bronisławem Komorowskim, zadeklarował wprowadzenie zmian w ustawie o statusie bojowników o niezależność Ukrainy w XX wieku.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 7 listopada 2024 

    Łk 15, 1-10

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Schodzili się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Faryzeusze jednak i nauczyciele Pisma szemrali: „On przyjmuje grzeszników i jada z nimi”. Opowiedział im wtedy tę przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie szuka tej zaginionej, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, bierze ją z radością na ramiona. Po powrocie do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem moją zaginioną owcę». Mówię wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo gdy jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czy nie zapala lampy, nie zamiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki i mówi: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam». Mówię wam: Taka sama jest radość wśród aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24