Według krajowej agencji statystycznej, ceny konsumpcyjne wyniosły 61,14 proc., w porównaniu do 54,4 proc. w lutym.
Tak szybkiego tempa wzrostu cen nie obserwowano nad Bosforem od 20 lat – pod koniec XX wieku oficjalna inflacja w Turcji przekraczała nawet 100 proc.
W porównaniu do marca 2021 r. najmocniej drożały transport (99 proc.), żywność i napoje bezalkoholowe (70 proc.) oraz wyposażenie mieszkania (69 proc.). Najwolniej – choć wcale niemało – rosły ceny komunikacji (15 proc.), edukacji (27 proc.) czy odzieży i obuwia (27 proc.) – wynika z oficjalnych danych.
W rzeczywistości tempo wzrostu cen może być znacznie wyższe. Z szacunków ENAGrup wynika, że w marcu inflacja konsumencka (E-CPI) w Turcji przekroczyła 142 proc. wobec 124 proc. w lutym.
Na podst. ELTA, bankier.pl