W zeszłym tygodniu EMA poinformowała o tym, że bada bardzo rzadkie przypadki zakrzepów krwi w żyłach mózgowych po szczepieniu specyfikiem firmy „Johnson & Johnson”. Do tej pory agencja otrzymała sześć zgłoszeń o takich przypadkach, w większości ze Stanów Zjednoczonych. Co prawda, EMA twierdzi, że korzyści ze szczepionki w walce z COVID-19 przewyższają potencjalne ryzyko.
Według agencji leków, badanie skutków ubocznych tej szczepionki zostanie przyspieszone. Jednak do czasu podjęcia decyzji, państwa Unii Europejskiej mogą same decydować, czy używać tej szczepionki.
Chociaż EMA zatwierdziła szczepionkę amerykańskiego koncernu „Johnson & Johnson” w połowie marca, pierwsza partia szczepionki została dostarczona do Europy dopiero w zeszłym tygodniu. Po tym, gdy pojawiły się informacje o rzadkich skutkach ubocznych, firma zaleciła, aby nie stosować tej serii szczepionki do czasu wyjaśnienia możliwego związku między preparatem a zakrzepami krwi.
Litwa pierwszą dostawę specyfiku (4800 dawek) firmy „Johnson & Johnson” otrzymała 13 kwietnia, ale nie rozpoczęła jeszcze szczepień mieszkanców tym preparatem.
Na podst. ELTA, inf. wł.