Cała Afryka świętuje. Wszystko dzięki zwycięstwu Maroka z Portugalią 1:0! Podopieczni Walida Regragui stali przed historyczną szansą. Dotąd żadna afrykańska ekipa nie dotarła do strefy medalowej. Od 1930 roku w fazie pucharowej wystąpiło ich 13, tylko trzy doszły do ćwierćfinału (Kamerun w 1990, Senegal w 2002 i Ghana w 2010), ale do najlepszej czwórki żadna.
Za bohaterów meczu można uznać całą reprezentację Maroka, która dokonała historycznego wyczynu i przez cały mecz dzielnie broniła korzystnego wyniku. Nie byłoby go jednak, gdyby nie bramka Yussefa En-Nesyriego. Napastnik Sevilli wykorzystał błąd bramkarza i doprowadził „Lwy Atlasu” do półfinału mundialu.
Mało kto stawiał na zespół Walida Regragui, a ten podczas trwających mistrzostw świata zdążył już pokonać Belgię, Hiszpanię i Portugalię. Teraz czeka na rywala w półfinale, którym będzie zwycięzca spotkania Anglia - Francja.
Na podst. tvpsport.pl, meczyki.pl, sportowefakty.wp.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.