We środę grupa inicjatywna przedstawi swój pomysł dla litewskiej Głównej Komisji Wyborczej, którą poprosi o wydanie kart do zbierania podpisów obywateli popierających ten pomysł.
Inicjatorzy mają zebrać 50 tys. podpisów.
Grupa obywateli zamierza zaproponować poprawki do Ustawy o dowodzie osobistym oraz Ustawie o paszportach, zgodnie z którymi na podstawowej stronie dokumentów tożsamości nielitewskie imiona i nazwiska byłyby zapisywane wyłącznie po litewsku, zaś oryginalny ich zapis mógłby się znaleźć jedynie na dodatkowej stronie paszportu bądź rewersie dowodu.
Podobny projekt wcześniej złożyła w Sejmie grupa posłów, jednakże nie chce zgodzić się z nim sejmowy komitet prawa i praworządności.
Do grupy inicjatywnej należą m.in.: publicysta Vytautas Rubavičius, historyk Eugenijus Jovaiša, aktor Gediminas Storpirštis, politolog Vytautas Sinica.
„Uważamy, że dyskusje o zapisywaniu imion i nazwisk w oryginale trwają zbyt długo. Proponujemy, by ta kwestia została rozstrzygnięta kierując się interesem państwa i prawem międzynarodowym. Proponujemy pójść za przykładem Łotwy, gdzie na wniosek obywatela w urzędowym dokumencie można zapisać nazwisko w oryginale, jednakże nie kosztem zapisu w języku państwowym, tylko na dodatkowej stronie dokumentu" – słowa E. Jovaišy przytacza agencja BNS.
Na zebranie 50 tys. podpisów grupa ma 2 miesiące.
Wszystko wskazuje na to, że grupa inicjatywna kieruje się nie troską o nie-Litwinów, tylko próbuje zamknąć im drogę do uzyskania prawa do oryginalnego zapisu godności na podstawowych stronach dokumentów tożsamości.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.