Oto i tego roku do Wędziagoły przybył liczny zastęp uczniów z Zespołu Szkół w Pińczycach (Polska), by razem z wędziagolanami podróżować szlakiem Miłosza, odwiedzić jego rodzinne strony, obchodząc 104. rocznicę urodzin.
Uczniowie w tym roku szkolnym realizowali projekt pt. " Czasoprzestrzeń Czesława Miłosza". Końcowym etapem projektu była właśnie wyprawa na Litwę – do kraju dzieciństwa poety. Bo, jak pisał noblista: "... w kraju twoich przodków, twego języka, twojej rodziny, został skarb cenniejszy niż wszelkie bogactwa..., a są nim barwy, kształty, intonacje... wszystko, co urabia nas w dzieciństwie...".
Dlatego bez trudu można sobie wyobrazić, dlaczego dzieciństwo, spędzone w Szetejniach, przez cały czas miało wpływ na twórczość Czesława Miłosza. Widocznie z tej samej przyczyny również uczniowie z Zespołu Szkół w Pińczycy (województwo śląskie, gmina Koziegłowy) postanowili przybyć tu i zanurzyć się w świat Miłosza, świat, w którym odczuwa się powiew magii mistycznej doliny Issy – prawdziwej Niewiaży.
Swoją podróż goście z Polski rozpoczęli od Wędziagoły. W sobotni wieczór odwiedzili groby przodków Miłosza w Wędziagole, które się znajdują na cmentarzu przy kościele. W niedzielny poranek z okazji obchodów 104. rocznicy urodzin poety w kościele pw. św. Trójcy została odprawiona Msza św. w języku polskim. Uczniowska orkiestra dęta wykonała w kościele kilka utworów.
Później miała miejsce wyprawa do Kiejdan, Opitołoków, Świętobrości oraz Szetejń, by ujrzeć, przybliżyć się do tych miejsc, które tworzą ojczyznę poety. Po przybyciu do Szetejń, podobnie jak kiedyś autor "Doliny Issy", uczniowie szukali natchnienia do filozoficznych rozmyślań i twórczych inspiracji. Podzieleni na grupy, uczniowie układali wiersze, których podstawowym tematem stał się krajobraz i magia doliny Issy. Plener malarski "Nad rzeką" stał się dla innej grupy uczniów mocnym przeżyciem estetyczno-poetyckim: Niewiaża, tocząca leniwie swe wody wśród zarośli i sitowia, zachwyciła ich. Pokłosiem pleneru były namalowane przez uczniów obrazy.
"Wszystko to mogliśmy zobaczyć i ujrzeliśmy dzięki prezesowi Wędziagolskiego Oddziału Związku Polaków na Litwie Ryszardowi Jankowskiemu. W ciągu trzech dni gościliśmy i mieszkaliśmy w polskiej bibliotece w Wędziagole, gdzie opiekowała się nami troskliwa gospodyni pani Leonia Piotrowska. Dziękujemy również innym Polakom z Wędziagoły, którzy się nami opiekowali" – tymi słowami dziękowała wędziagolanom dyrektor Zespołu Szkół w Pińczycach Joanna Sularz wraz z innymi przybyłymi kierownikami: Małgorzatą Będkowską, Jadwigą Balińską, Sylwią Wroną, Beatą Korusiewicz oraz Pawłem Rembeckim.
Ryszard Jankowski