Loreta Soščekienė, przewodnicząca Federacji Litewskich Funkcjonariuszy mówiła m.in.: „Bardzo cierpliwie reagowaliśmy, gdy spychano nas coraz niżej na liście priorytetów, ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba szczepić najsłabszych. Jednak teraz, gdy dość szerokie grono osób jest już szczepionych, dyżurujący na co dzień funkcjonariusze wciąż znajdują się na końcu kolejki”.
Akcja protestacyjna planowana jest przed Rządem RL, a także w całym kraju.
„Funkcjonariusze, członkowie związków zawodowych, będą oznaczać siebie i swoje samochody ostrzeżeniami „Uwaga, nie jestem zaszczepiony”. Może to zmusi ministrów do znalezienia wspólnego języka i przypomni, że funkcjonariusz nie jest wykładowcą, nie może zdecydować, czy pracować na żywo czy zdalnie” –napisała w oświadczeniu Roma Katinienė, przewodnicząca Związku Zawodowego Policji Litewskiej.
Ministerstwo Ochrony Zdrowia (SAM) poinformowało, że nie planuje zmian w grupach priorytetowych.
Zgodnie z obowiązującym planem szczepień na COVID-19 funkcjonariusze pełniący służbę w instytucjach podlegających Ministerstwu Spraw Wewnętrznych znajdują się w ostatniej grupie priorytetowej przed przejściem do masowych szczepień ludności. Kwestię tę podnosiła niedawno posłanka na Sejm RL z ramienia Akcji Wyborczej Polaków-Związku Chrześcijańskich Rodzin na Litwie Rita Tamašunienė.
Na podst. BNS, inf. wł.