Bp. Guzdek o żołnierzach wyklętych: chociaż stracili życie, wygrali walkę z niepamięcią

2015-09-27, 15:25
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Bp. Guzdek podkreślał, że żołnierze niezłomni do końca pozostali wierni idei Polskiego Państwa Podziemnego i etosowi żołnierzy Armii Krajowej, kontynuując walkę o niepodległość naszej ojczyzny po roku 1944 Bp. Guzdek podkreślał, że żołnierze niezłomni do końca pozostali wierni idei Polskiego Państwa Podziemnego i etosowi żołnierzy Armii Krajowej, kontynuując walkę o niepodległość naszej ojczyzny po roku 1944 © wikipedia (Stawiski)

Chociaż stracili życie, ostatecznie wygrali walkę ze złem i niepamięcią - mówił biskup polowy Wojska Polskiego gen. bryg. Józef Guzdek podczas niedzielnych uroczystości pogrzebowych żołnierzy wyklętych.

Msza żałobna, która rozpoczęła uroczystości związane z odsłonięciem panteonu-mauzoleum, gdzie spoczną szczątki ofiar terroru komunistycznego, odprawiona została na stołecznym pl. Piłsudskiego. Przy ołtarzu wystawiono 35 trumien ze szczątkami ofiar, w tym pięć udekorowanych wstęgami Orderu Virtuti Militari. Odśpiewano hymn narodowy.

"Stajemy dziś na pl. Piłsudskiego, u stóp papieskiego krzyża, przy trumnach kryjących doczesne szczątki Żołnierzy Niezłomnych, rycerzy wolności. Ponad pół wieku czekaliście na swój pogrzeb. Najbliżsi płaczą. Wszyscy trwamy w zadumie, na modlitwie. Jednoczy nas Bóg, któremu pragniemy wyśpiewać pieśń dziękczynienia za wasze życie, za niezłomną i wierną służbę ojczyznę" - powiedział bp Guzdek.

W mszy wzięło udział kilkuset warszawiaków. Wielu przyniosło ze sobą biało-czerwone flagi.

"Mieli zniknąć na zawsze – zamordowani, szkalowani i wymazani z pamięci pokoleń. Determinacja rodzin Żołnierzy Niezłomnych, ich towarzyszy broni oraz środowisk niepodległościowych przyczyniła się do tego, że doczesne szczątki pomordowanych zostały wydobyte z ziemi (...). Polegli Niezwyciężeni odzyskali swoją tożsamość" - mówił podczas homilii biskup polowy Wojska Polskiego gen. bryg. Józef Guzdek.

"Wasze czyny podejmowane w imię miłości Boga i ojczyzny, po wielu latach zapomnienia, zostają wreszcie dostrzeżone, właściwie ocenione i docenione. W mrocznych czasach komunistycznego bezprawia, byliście torturowani, zabijani i potajemnie grzebani, bez krzyża i mogiły, bez rodziny, kapłana i modlitwy. Dopiero dziś odbieracie należną wam cześć" - mówił.

Bp. Guzdek podkreślał, że żołnierze niezłomni do końca pozostali wierni idei Polskiego Państwa Podziemnego i etosowi żołnierzy Armii Krajowej, kontynuując walkę o niepodległość naszej ojczyzny po roku 1944.

Przypominał, że do dziś w kraju zachowało się wiele miejsc, gdzie w latach 1944–1956 zamordowano tysiące polskich żołnierzy antykomunistycznego podziemia. "W piwnicach więzień i katowni NKWD i UB ocalały ślady pozostawione przez osadzonych. Wydrapane w cegłach daty, nazwiska i błagalne napisy świadczą o nieludzkich warunkach i bestialskim traktowaniu: Jezu wyratuj i wyryty powyżej znak krzyża; Królowo Korony Polskiej módl się za nami,  Śmierć wybawieniem" - przypominał te napisy biskup polowy.

Jak mówił, niezłomni zostawili testament dla potomnych, aby ci w czyn wprowadzali idee pomordowanych ojców. Dla przykładu przytoczył fragment listu napisanego przez ppłk. Łukasza Cieplińskiego do swojego syna. "Chciałem opisać ich sylwetki i czyny, by nie poszły w zapomnienie i przekazać je historii. Ponieważ nie będę już mógł tego zrobić, na ciebie spada ten obowiązek" – brzmiał cytowany fragment.

Prace ekshumacyjne prowadzone na warszawskich Powązkach w Kwaterze "Ł" oraz w wielu innych miejscach - mówił bp. Guzdek - powoli powiększają liczbę odnalezionych i zidentyfikowanych ofiar stalinowskiego terroru. "Dziś stolica Polski oddaje hołd bohaterom. Pogrzeb 35 Żołnierzy Niezłomnych spośród 40 zidentyfikowanych, jest czasem modlitwy o miłosierdzie Boże i nagrodę życia wiecznego za świadectwo ich heroicznej miłości ojczyzny. Jest także okazją do wyrażenia wdzięczności tym, którzy nie zważając na przeszkody, wiernie realizują testament niezłomnych" - podkreślił biskup polowy.

Wojskowy hierarcha zwrócił się także do rodzin pomordowanych żołnierzy. "Dziś trzeba się także pochylić nad waszym głębokim i uzasadnionym żalem, który nosicie w swoich sercach. Podczas spotkania, jakie w zeszłym tygodniu zorganizowała dla was Rada Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, wielu stawiało mi pytania: Dlaczego zaszczyty i przywileje uzyskane przez katów do tej pory nie zostały zakwestionowane i odebrane? Dlaczego oprawcy mają pogrzeby z honorami wojskowymi? To nas bardzo boli. Boli jeszcze bardziej, gdy słyszymy głosy, że powinniśmy o tym wszystkim zapomnieć" - mówił bp Guzdek.

Po zakończeniu mszy trumny przewieziono w kondukcie żałobnym na Wojskowe Powązki, gdzie przed panteonem-mauzoleum na Łączce trwa ceremonia pogrzebowa z udziałem rodzin ofiar oraz przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Biorą w niej udział m.in. premier Ewa Kopacz, wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Maciej Łopiński i podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski.

Uroczystości zakończy apel pamięci, salwa honorowa i złożenie wieńców. PAP

Komentarze   

 
#1 jur82 2015-09-28 13:47
Jak podał Rzecznik Prasowy Ministra Obrony Narodowej RP : W latach 1944-1956, na skutek terroru komunistycznego, w Polsce śmierć poniosło około 50 tys. osób straconych na mocy wyroków sądowych, zamordowanych i zmarłych w siedzibach Urzędów Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej, więzieniach i obozach, zabitych w walce lub w trakcie działań pacyfikacyjnych. Znaczną część ofiar stanowili członkowie antykomunistycznego ruchu oporu, kontynuujący walkę zbrojną do początku lat pięćdziesiątych. W zamyśle komunistów żołnierze niepodległościowego podziemia zbrojnego mieli zostać całkowicie wymazani z pamięci historycznej Polaków. Objęto tajemnicą państwową miejsca pochówków poległych w walce z NKWD, UB, KBW i MO, a także miejsca, gdzie ukrywano ciała ofiar tzw. mordów sądowych – skazanych na śmierć po fikcyjnych procesach lub pozbawianych życia bez wyroku, mordowanych skrytobójczo setek żołnierzy, oficerów i dowódców podziemia niepodległościowego. Jednym z wielu miejsc na terenie Warszawy, gdzie spoczywają bohaterowie podziemia niepodległościowego jest „Łączka” na warszawskich Powązkach. Zwłoki pomordowanych, którzy pochowani zostali symbolicznie „Na Łączce” Cmentarza Wojskowego chowane były także potajemnie w innych częściach Warszawy i okolic.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 7 stycznia 2025

    Św. Rajmunda z Penyafort, prezbitera

    Mt 4, 12-17. 23-25

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    Gdy Jezus usłyszał o uwięzieniu Jana, odszedł do Galilei. Opuścił jednak Nazaret i zamieszkał w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziemi Zabulona i Neftalego. Tak spełniło się słowo przekazane przez proroka Izajasza: „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, droga nadmorska, kraj za Jordanem, Galilea pogan, lud, który był pogrążony w ciemności, ujrzał wielkie światło, a tym, którzy przebywali w mrocznej krainie śmierci, zajaśniało światło”. Odtąd Jezus zaczął nauczać: „Nawróćcie się, bo nadchodzi już królestwo niebieskie”. Szedł przez całą Galileę i nauczał w synagogach. Głosił Ewangelię o królestwie i uzdrawiał ludzi ze wszystkich chorób i słabości. Wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii i przynoszono do Niego wszystkich, którzy cierpieli na różne choroby i dolegliwości: opętanych, epileptyków i sparaliżowanych. A On ich uzdrawiał. Szły za Nim wielkie rzesze ludzi z Galilei, Dekapolu, Jerozolimy, Judei i z Zajordania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24