"To oczywiście jest po pierwsze realizacja stalinowskiej wersji narracji historycznej i tu jest jedno ze źródeł też rosyjskiego imperializmu, więc to jest bardzo niebezpieczne. Nota już została wręczona" - powiedział w poniedziałek w radiu RMF FM Sikorski.
"Proszę pamiętać, że jest duża różnica między pomnikami wdzięczności, a cmentarzami i mogiłami. Nasze krzyże były na mogile pomordowanych polskich więźniów, jeńców wojennych w Miednoje" - przypomniał.
Na cmentarzu w Miednoje pochowane są ofiary zbrodni katyńskiej z 1940 roku. 6300 polskich oficerów, funkcjonariuszy Policji Państwowej, urzędników z obozu w Ostaszkowie rozstrzelanych przez NKWD strzałem w tył głowy.
Polskie MSZ wydało oświadczenie w sprawie dewastacji polskiego pomnika na Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych z niepokojem przyjęło informację Ambasady RP w Moskwie o dewastacji polskiego pomnika na Cmentarzu Wojennym w Miednoje. Stanowczo domagamy się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu pierwotnego cmentarza” – napisano w oświadczeniu ministerstwa.
Według MSZ, informacje na temat obecnego stanu cmentarza w Miednoje przekazali polskiej placówce przedstawiciele miejscowego duchowieństwa katolickiego i Polonii.
Jak podał resort, według rosyjskiej prokuratury zdjęte z polskiego pomnika symbole są niezgodne z ustawą Federalną „O upamiętnieniu Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945”. Wedle tejże prokuratury wojna zaczęła się w 1941 roku.
„Odczytujemy tę oburzającą prowokację nie tylko jako próbę ingerencji w polskie wybory prezydenckie, ale jako typową rosyjską próbę zmieniania historii, która ma zakłamać historyczny fakt, że 17 września 1939 roku stalinowska Rosja wraz z Hitlerem napadła na Polskę” – podkreśla MSZ.
Polski resort przypomina, że na licznych rosyjskich cmentarzach na terenie Polski pozostają rosyjskie symbole i odznaczenia Wojny Ojczyźnianej.
Na podst. PAP, MSZ
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.