Do stłumienia protestu w kopalni „Wujek” reżim komunistyczny wysłał milicję, wojsko oraz odziały ZOMO. W wyniku pacyfikacji zginęło dziewięciu górników, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, wskazał, że pacyfikacja kopalni „Wujek” pokazała prawdziwy stosunek tzw. władzy ludowej wobec Polaków.
– Pacyfikacja miała być demonstracją siły, ostrzeżeniem dla wszystkich innych strajkujących zakładów na Śląsku czy na wybrzeżu, że obowiązywała stara zasada, którą sformułował Józef Cyrankiewicz w 1956 roku, iż władza ludowa odrąbię każdą rękę podniesioną na nią. Egzekucja, bo tak to należy nazwać, górników w kopalni „Wujek”, gdzie od kul ZOMO w plecy zginęło dziewięciu górników, miała być odstraszającym przykładem – mówił prof. Grzegorz Kucharczyk.
Uroczystości upamiętniające zamordowanych górników z udziałem m.in. rodzin ofiar, przedstawicieli IPN oraz związkowców odbędą się po południu w Katowicach.
O godz. 13.00 w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego sprawowana będzie Msza. św. w intencji ofiar. Następnie uczestnicy uroczystości przejdą przed Krzyż-Pomnik, gdzie odczytany zostanie Apel Poległych.
Obchody rocznicowe zakończy składanie wieńców. Patronat honorowy nad uroczystościami sprawuje prezydent Andrzej Duda.
RI