Ustępujący rząd pozostawia wiele ważnych inwestycji w trakcie realizacji. Sztandarowym przedsięwzięciem jest Centralny Port Komunikacyjny. Ma to być nie tylko największe lotnisko w regionie, ale również system połączeń kolejowych i drogowych.
– To są przykłady hańby narodowej i wstydu, kompletnej nieudolności. Na szczęście ten festiwal nieudolności nie będzie już długo trwać – stwierdził Donald Tusk w 2022 roku.
W kampanii wyborczej przewodniczący PO nazywał CPK „chorym pomysłem” i „niepotrzebną gigantomanią”. Zapowiedział też weryfikację projektu. Tymczasem ponad połowa Polaków uważa, że inwestycja jest potrzebna. Według sondażu United Surveys za kontynuowaniem projektu jest 51 proc. badanych.
Strategiczne inwestycje muszą być kontynuowane ponad politycznymi podziałami – zaznaczył pełnomocnik rządu ds. CPK, wiceszef resortu funduszy i polityki regionalnej, Marcin Horała.
– Ten program jest niezbędny po to, żeby Polska miała system transportowy i logistyczny na najwyższym i światowym poziomie, a to z kolei niezbędne, żebyśmy mieli gospodarkę, żebyśmy mieli zamożność. Więc ten program jak najbardziej powinien być kontynuowany – przekonywał wiceminister.
Pod budowę CPK wykupiono już tysiąc hektarów gruntów. Gotowy jest master plan lotniska, a inwestycja otrzymała decyzję środowiskową. Pojawili się także prywatni inwestorzy, którzy widzą potencjał w CPK i są gotowi zainwestować w projekt nawet osiem miliardów złotych.
Tymczasem prace nad CPK mogą stanąć w miejscu z uwagi na zmianę władzy. Dotychczasowa opozycja przed wyborami mocno uderzała w projekt.
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha, chce wstrzymania budowy ze względu na interesy mieszańców terenów przeznaczonych pod budowę.
– Już zdążono wywłaszczyć sporo obywateli, pozabierać im (w sposób przynajmniej formalny) domy i z tą krzywdą zostawić, tak więc w tym zakresie nie wyobrażam sobie kontynuowania tego typu działań – stwierdził polityk.
Zarówno w tej kwestii, jak i w wielu innych w potencjalnym koalicyjnym rządzie pojawiają się różnice zdań. Trzecia Droga chce przekierowania środków z budowy CPK na usprawnienie komunikacji w powiatach. Z kolei Lewica nie chce podejmować decyzji bez przeprowadzenia audytu całego projektu.
– Sprawdzić, jakie decyzje zostały podjęte, a jakie nie. Naszym zdaniem generalnie inwestycje w kolej są inwestycjami zasadnymi – zaznaczyła współprzewodnicząca Lewicy, Magdalena Biejat.
Budowa CPK, oprócz utworzenia atrakcyjnej bazy przesiadkowej dla pasażerów, przyczyni się też do rozwoju cargo. Obecnie Polska odpowiada za jeden procent lotniczego ruchu towarowego w Unii Europejskiej. 60 proc. kontrolują za to Niemcy. To tam na wszystkie towary są nakładane cła i podatki.
Teraz istnieje szansa, że to Polska zacznie zarabiać na transporcie towarowym – zaznaczył ekspert ds. lotnictwa, Andrzej Wardziak.
– W tej części Europy nie ma megalotniska, a szczególnie w obsłudze cargo, gdzie to Niemcy obsługują całą Europę Środkowo-Wschodnią. Po co towary mają latać na Zachód, a później mamy je zwozić ciężarówkami do Polski, Czech, Białorusi, Ukrainy? – zwrócił uwagę.
Aż 85 proc. Polaków chce też kontynuacji innej ważnej budowy, czyli elektrowni atomowej. Miesiąc temu spółka Polskie Elektrownie Jądrowe zawarła umowę z amerykańskimi partnerami na projekt pierwszej i największej elektrowni jądrowej. Ma ona powstać do 2033 roku.
Niezależność energetyczna jest ważniejsza od jakichkolwiek interesów partyjnych – przekonywał wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki.
– To jest polska racja stanu i niezależnie od tego, kto w Polsce rządzi, ten projekt musi być kontynuowany – stwierdził wiceszef MAP.
Udział atomu w polskim miksie energetycznym uzupełnią małe reaktory SMR. Realizacją inwestycji zajmą się spółki Orlen, Synthos i KGHM.
Tylko atom jest nam w stanie zagwarantować rentowną transformację energetyczną – podkreślił dr Krystian Mieszkała, ekonomista.
– Po pierwsze, jest to jedyne źródło, które dzisiaj może nam zastąpić węgiel. Po drugie, jest to jedyne źródło, które jeszcze nie jest na celowniku Unii Europejskiej – zwrócił uwagę ekspert.
Łącznie ma powstać w Polsce sześć bloków jądrowych. Natomiast CPK wraz z infrastrukturą kolejową ma być oddany do użytku już w 2028 roku.
TV Trwam News