- Spotykamy się w Palmirach, w miejscu brutalnej i bestialskiej okupacji niemieckiej. To jest ważne, żeby ten cmentarz by otwarty dla wszystkich, żeby ten cmentarz pokazywał to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej. Na tym cmentarzu spoczywają miedzy innymi: marszałek sejmu, Maciej Rataj, spoczywa wybitny olimpijczyk Janusz Kusociński, ale także spoczywa pewna młoda kobieta, Agnieszka Dowbór – Muśnicka. To córka generała Józefa Dowbora – Muśnickiego. Ona razem z Januszem Kusocińskim działała w konspiracji. Została tu zamordowana przez Niemców w czerwcu 1940 r. Co ciekawe i warte uwagi jej siostra Janina Lewandowska jest ofiarą kaźni katyńskiej. Dwa miesiące wcześniej w 1940 r., w kwietniu Janina Lewandowska została zamordowana przez Rosjan w Katyniu – mówił minister Mariusz Błaszczak.
Cmentarz w Palmirach jest miejscem pamięci narodowej. Powstał w roku 1948 roku. Między 1939 a 1941 rokiem niemieccy okupanci rozstrzelali tam około 1700 obywateli polskich. W Palmirach zostali zamordowani wybitni przedstawiciele życia politycznego, społecznego, kulturalnego i zawodowego. Rządowy Program Odbudowy Zabytków jest to Program, który wesprze samorządy w poprawieniu stanu, odbudowie i remontach obiektów zabytkowych.
- W narracji historycznej, teraz bardzo modnej, mówi się o nazistach. Trzeba pamiętać o tym, że Narodowosocjalistyczna Partia Niemiec, podkreślam słowa socjalistyczna, bo też się zapomina o tym, wygrała wybory w 1933 r. w Niemczech, a Hitler został kanclerzem Niemiec. Polska była okupowana przez państwo niemieckie, nie przez jakichś nazistów, którzy nie wiadomo skąd pochodzili. Tylko przez państwo niemieckie. Zbrodnie, które tu w Palmirach zostały dokonane, zostały dokonane w imieniu państwa niemieckiego, a nie państwa nazistowskiego. Nie było czegoś takiego jak państwo nazistowskie - podkreślił minister Błaszczak.
Inf. MON