Podczas wernisażu wystawy minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński powiedział: - Dzisiaj mamy okazję do wielkiej uczty nie tylko estetycznej, ale także w dużej mierze intelektualnej. Jest to też okazja, aby powtórzyć, że Matejko to jeden z największych polskich artystów i malarzy.
Jak dodał wicepremier: - Przede wszystkim to był genialny malarz. Jego warsztat jest jednym z przykładów najwyższych umiejętności rzemieślniczych, a zarazem artystycznych, i najlepszych technik malarskich. Był ikoną kultury popularnej swoich czasów. To dobrze, gdyż potrzebujemy pozytywnych bohaterów w przestrzeni kultury masowej. Tej kultury, która łatwo ulega złym podszeptom i pseudoautorytetom. Natomiast Matejko jest z najszlachetniejszego kruszcu.
Matejko doskonale i bardzo mądrze rozumiał historię, najróżniejsze jej aspekty. Jednocześnie był świadomy, że opowiadanie o historii za pomocą obrazu często łatwiej trafia do odbiorcy niż teksty naukowe.
- Z jednej strony Stańczyk i Rejtan, a z drugiej strony nie bał się opowiadać o heroizmie i wielkich triumfach. „Bitwa pod Grunwaldem”, „Sobieski pod Wiedniem”, „Hołd pruski” to są momenty naszej historii, które trzeba było przypominać nie tylko „ku pokrzepieniu serc”. Dzisiaj obserwujemy, że inscenizacje grup rekonstrukcyjnych łatwiej trafiają do świadomości historycznej niż wykłady akademickie czy nauka historii w szkole – dodał minister kultury i przypomniał, że dzięki takim postaciom jak Matejko i inni artyści, ludzie kultury, przetrwaliśmy czasy zaborów jako naród.
- Matejko miał tę umiejętność i wiedział, że świadomość i edukacja historyczna jest szalenie istotna. Przecież żadna wspólnota narodowa nie jest w stanie bez tego przetrwać. Jest wiele powodów, aby doceniać Matejkę. W XIX wieku, w czasach zaborów, opowiadanie się za niepodległością Polski, gdyż wymiar patriotyczny był bardzo wyraźny w malarstwie Matejki, było oczywiste. Jednocześnie jego twórczość to fascynująca opowieść o polskiej historii – wskazał szef resortu kultury.
Wystawa „Matejko. Malarz i historia”
Na wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie udało się zebrać dorobek artysty na tyle liczny, by dać wyobrażenie o istotnych nurtach matejkowskiej twórczości. Jego wielki cykl historyczny jest reprezentowany przez kilka obrazów, wśród nich „Kazanie Skargi”, gdzie po raz pierwszy doszły do głosu najważniejsze cechy malarstwa historycznego Matejki – pomysły na kształtowanie przestrzeni obrazowej i kreowanie znaczeń przez relacje figuralne, które artysta potem aktualizował w związku ze zmieniającą się tematyką swoich prac.
Są na niej również liczne mniejsze prace, w części już zapomniane, dzieła z kolekcji prywatnych i zagranicznych – w tym „Jan Kazimierz na Bielanach”, „Bitwa pod Warną” i „Śmierć Przemysława II w Rogoźnie” oraz wiele wyśmienitych szkiców, zarówno olejnych, jak i rysunkowych, a liczne dyplomy i medale wydane na cześć artysty przypominają o wielkim uznaniu, które żywili dla niego współcześni.
Obecna wystawa różni się od wcześniejszych prezentacji jubileuszowych tym, że w znacznej mierze narusza chronologiczny układ prezentacji. Większość prac gromadzi w działach problemowych: „Obrazowanie historii, Europa Środkowo-Wschodnia, czyli gdzie?, Rzeczpospolita, ale czyja?, Cywilizacja, ale jaka?” i w których dzieła wczesne sąsiadują z późnymi.
Inf. MKiDN