Budowa
W okolicy wsi i stacji kolejowej Treblinka – nieco ponad 100 kilometrów na północny wschód od Warszawy – istniał od lata 1941 r. niemiecki karny obóz pracy. W czasie wojny przeszło przezeń ok. 20 tys. polskich i żydowskich więźniów, z czego co drugi zmarł lub został rozstrzelany. Obóz ten jest dziś znany jako Treblinka I.
Geneza pobliskiego obozu Treblinka II (SS-Sonderkommando Treblinka) jest nierozerwalnie związana z konferencją w Wannsee z 20 stycznia 1942 r., kiedy to nazistowscy dygnitarze zebrani na przedmieściach Berlina zajęli się praktyczną realizacją „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, czyli zagłady europejskich Żydów. Na terenie Generalnego Gubernatorstwa – wykrojonego przez Niemców z części okupowanych ziem polskich – masowy mord na Żydach miał się dokonać w ramach akcji Reinhardt. Na jej potrzeby utworzono w GG ośrodki masowej zagłady Belzec, Sobibor i Treblinka. Wszędzie tam uruchomiono komory gazowe.
Uruchomienie fabryki śmierci
Pierwszy transport Żydów dotarł do Treblinki II 23 lipca 1942 r. Byli to mieszkańcy getta warszawskiego. Także w kolejnych tygodniach Żydzi z tamtejszego getta byli kierowani na Umschlagplatz, masowo wywożeni do Treblinki i mordowani. Taki los spotkał m.in. Janusza Korczaka oraz jego współpracowników i wychowanków z Domu Sierot.
2 sierpnia 1943 r. w obozie wybuchł bunt. Około dwustu więźniom udało się uciec (końca wojny doczekała co najwyżej połowa). Wybuch powstania na pewien czas wstrzymał transporty do Treblinki i proces mordowania w komorach gazowych.
Po sierpniu 1943 r. Niemcy stopniowo rozebrali wszystkie obozowe zabudowania i instalacje. Teren zaorano i zasiano łubinem.
Tylko do końca 1942 r. w obozie zagłady Treblinka II Niemcy wymordowali 713 555 osób. Łączna liczba ofiar jest dziś obliczana na nie mniej niż 780 tys., a według niektórych źródeł zbliża się do miliona. Zdecydowaną większość stanowili Żydzi z okupowanej Polski. By zatrzeć ślady zbrodni, zwłoki palono, a prochy zakopywano.
Załoga obozu składała się z Niemców i Austriaków oraz kompanii strażników, głównie pochodzenia ukraińskiego.
Ściganie zbrodniarzy
Irmfried Eberl, pierwszy komendant obozu, w 1948 r. popełnił samobójstwo w areszcie. Jego następca Franz Stangl przez długi czas żył po wojnie w Brazylii. W 1967 r. został jednak wydany RFN i trzy lata później skazany przez Sąd Krajowy w Düsseldorfie na karę dożywotniego więzienia. Taki sam wyrok usłyszał w 1965 r. Kurt Franz, ostatni komendant obozu.
Historię niemieckich nazistowskich obozów Treblinka II i Treblinka I dokumentuje dziś Muzeum Treblinka.
IPN (ipn.gov.pl)