Dziękując osobom strajkującym w 1980 r. szef rządu podkreślił, że „ludzie Sierpnia, ludzie tamtych czasów, byli żołnierzami sztafety wolności”, za którą dzisiejsza Polska jest im winna dozgonną wdzięczność. Dodał, że „strajk Sierpnia’80 był w jakimś sensie powstaniem narodowym i kolejnym wielkim świadectwem odwagi”.
Premier podziękował także górnikom i hutnikom za ich trud i ciężką pracę. – Chylę czoła przed tym, co zrobili górnicy dla niepodległości polskiej, ale też dla polskiej gospodarki. Nie byłoby dzisiaj tych sukcesów bez wielkiego trudu górniczego, trudu hutników, ludzi z Górnego Śląska, Zagłębia i innych części naszej Ojczyzny – podkreślił szef rządu.
– Dzisiaj, kiedy już mamy niepodległość, musimy jak najlepiej urządzić tę naszą przestrzeń, która nazywa się Ojczyną. Chcemy zaprosić wszystkich do budowy takiej przestrzeni – mówił szef rządu wyjaśniając, że polityka polega w dużym stopniu na tym, że często trzeba ze sobą pojednać sprzeczne cele.
– Ten specyficzny ustrój solidaryzmu, który staramy się budować w oparciu o wielkie idee sprzed 38 lat, odrzuca egoizm narodowy oraz indywidualne partykularyzmy. Sukces naszego narodu i nasz indywidualny zależy też od tego, czy będziemy potrafili ze sobą współpracować – zaznaczył premier.
Podkreślił, że tak samo jak kiedyś, „tak i dziś musimy uczyć się ze sobą rozmawiać, by w wielkich dniach, jak zbliżające się stulecie niepodległości, ale też na co dzień potrafić być razem i ze sobą rozmawiać, bo tylko tak zbudujemy Polskę, która będzie zasobna, bogata, dumna i również górnicza”.
Obchody 38. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego i 30. rocznicy górniczych strajków w 1988 roku zainaugurowała msza święta w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju oraz uroczyste posadzenie nieopodal kościoła symbolicznego Dębu Wolności – jednego ze stu dębów poświęconych przez papieża Franciszka z okazji obchodzonego w tym roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Porozumienie zawarte 3 września 1980 r. w Jastrzębiu-Zdroju było dopełnieniem porozumień zawartych w sierpniu 1980 r. między ówczesną władzą a strajkującymi robotnikami.
W zapisach Porozumienia Jastrzębskiego potwierdzono ustalenia gdańskie oraz m.in. zniesiono czterobrygadowy system pracy w górnictwie, oznaczający konieczność pracy siedem dni w tygodniu. Ważnym ustaleniem było również przyznanie dodatków za rozłąkę z rodzinami. Ponadto górnicy wywalczyli podnoszenie zarobków w ślad za wzrostem kosztów utrzymania, a władza zgodziła się na wiele branżowych postulatów pracowników kopalń.
Wielu historyków uważa, że ówczesne strajki na Śląsku, których efektem były ustalenia zawarte w Jastrzębiu-Zdroju, miały wpływ na tempo i skuteczność negocjacji prowadzonych w Gdańsku oraz Szczecinie. Porozumienie Jastrzębskie przypieczętowało wcześniejsze umowy.
Sierpniowe strajki z 1980 r. doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność”, pierwszej w krajach komunistycznych i niezależnej od władz legalnej organizacji związkowej. Podpisanie porozumienia w Gdańsku 31 sierpnia 1980 r. między komisją rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym i powstanie Solidarności stały się początkiem przemian z 1989 r.
17 września 1980 r. delegaci z różnych ośrodków w Polsce postanowili, że utworzą jeden wspólny Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Wybrano Krajową Komisję Porozumiewawczą NSZZ „Solidarność” oraz chwalono projekt statutu, który 24 września został złożony do rejestracji w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie. 10 listopada 1980 r. Sąd Najwyższy zarejestrował NSZZ „Solidarność”. Niedługo po tym związek liczył niemal 10 mln członków. Organizacje związkowe powstały we wszystkich przedsiębiorstwach i instytucjach, choć ówczesne władze nie dopuściły do powołania ogniw związku w Wojsku Polskim i Milicji Obywatelskiej.
Na podst. premier.gov.pl