Propagowanie faszyzmu lub innych totalitaryzmów jest nie tylko niezgodne z polskim prawem, jest przede wszystkim deptaniem pamięci naszych przodków i ich bohaterskiego wysiłku walki o Polskę sprawiedliwą i wolną od nienawiści - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania.
"Superwizjer" TVN24 ujawnił w sobotę wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczące działalności niektórych polskich środowisk narodowych. "Ołtarzyk ku czci Adolfa Hitlera, płonąca swastyka, "Sieg Heil!". To dzieje się na spotkaniach polskich neonazistów. Dziennikarzom "Superwizjera" TVN udało się przeniknąć do tego środowiska. Na nagraniach ukrytą kamerą widać, jak ono funkcjonuje" - tak o materiale "Superwizjera" pisze na swych stronach internetowych TVN24.
"Propagowanie faszyzmu lub innych totalitaryzmów jest nie tylko niezgodne z polskim prawem. Jest przede wszystkim deptaniem pamięci naszych przodków i ich bohaterskiego wysiłku walki o Polskę sprawiedliwą i wolną od nienawiści. Nie ma przyzwolenia na tego typu zachowania i symbole" - napisał w niedzielę premier.
Prokurator Generalny Z. Ziobro polecił w sobotę Prokuratorowi Regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa ws. publicznego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego przez organizację "Duma i Nowoczesność".
na podst. PAP