W rozmowie z PAP starosta kluczborski Piotr Pośpiech zapewnił, że od kilku tygodni stara się o zatrudnienie dwóch lekarzy internistów, co pozwoliłoby na normalne funkcjonowanie szpitala. Bez skutku.
„Skierowaliśmy już ogłoszenia do czasopism specjalistycznych. Zapraszamy chętnych za pośrednictwem portalu społecznościowego lekarzy. Oferujemy mieszkanie i zarobki na poziomie 70 złotych na godzinę, czyli około 15 tysięcy złotych miesięcznie. Przyznaję, że to krzyk rozpaczy, ale nie możemy pozwolić na to, żeby ponad 140 tysięcy mieszkańców z północno-wschodniej części województwa nie miało opieki internistycznej w miejscowych szpitalach” – powiedział PAP starosta.
W środę odbędzie się sesja powiatu kluczborskiego, na którą zaproszono parlamentarzystów z sejmowej komisji zdrowia, przedstawicieli rządu i organizacji ochrony zdrowia. Pośpiech liczy, że ze strony urzędników i parlamentarzystów uzyska pomoc w rozwiązaniu kwestii zapewnienia odpowiedniej obsady szpitala.
Na podst. RP, PAP, naszdziennik.pl