Według procedur PE, o otrzymaniu wniosku prokuratury przewodniczący parlamentu ogłosi podczas najbliższego posiedzenia plenarnego.
Później wniosek jest przekazywany do Komitetu ds. Prawnych w PE, który po rozpatrzeniu wszystkich ukazanych we wniosku okoliczności, przygotowuje oświadczenie. W oświadczeniu, które ma charakter rekomendacyjny, Komitet zaleca parlamentowi znieść bądź też pozostawić immunitet poselski eurodeputowanemu. Po zapoznaniu się z oświadczeniem Komitetu posłowie do Parlamentu Europejskiego podczas posiedzenia plenarnego zagłosują nad przyjęciem bądź odrzuceniem wniosku.
Prokurator Generalny w tej sprawie zwrócił się do PE nie po raz pierwszy. Podczas poprzedniej kadencji od złożenia wniosku przez prokuratora do podjęcia decyzji przez PE minęło 14 miesięcy. Wówczas, w końcu 2011 roku, PE postanowił nie przywracać immunitetu poselskiego europarlamentarzyście W. Uspaskichowi, który został mu cofnięty we wrześniu 2010 roku. Taką decyzję poparło 442 posłów, 127 było przeciw, 41 wstrzymało się od głosu.
Przypominamy, że W. Uspaskich, jako lider Partii Pracy, jest oskarżany w sprawie możliwego prowadzenia „szarej księgowości" przez jego partię. Jednakże sprawa wszczęta wobec Partii Pracy została zakończona w związku z przekształceniem jej w nową osobę prawną.