„Lider partii nie może być popychany przez intrygantów. (…) opowiadam się za bezpośrednimi wyborami przewodniczącego partii” – powiedziała Ž. Pinskuvienė po posiedzeniu rady partii w Szyrwintach.
Polityk oświadczyła, że jej decyzja nie ma związku z założycielem partii Wiktorem Uspaskichem.
„To nie ma żadnego związku z W. Uspaskichem, w partii panują wewnętrzne niesnaski, intrygi i chaos powodowane przez kilka osób” – skomentowała była szefowa Partii Pracy i w tym kontekście wymieniła nazwisko Wiktora Fiodorowa. Tuż przed posiedzeniem rady partii prezydium ugrupowania usunęło go z szeregów Partii Pracy.
Tymczasowym szefem partii został minister kultury Šarūnas Birutis.
Na czele partii Ž. Pinskuvienė stanęła w grudniu ub. roku.
Bezpośrednie wybory szefa ugrupowania mają się odbyć w lutym 2018 roku.
Komentarze
No patrzcie państwo... Jakie zdziwienie
:)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.