Wiadomość o możliwej zmianie statusu szkoły, która przez 70 lat przetrwała jako średnia (początkowo jako gimnazjum), zmartwiła również jej absolwentów i po prostu wilnian, którzy w tej szkole widzą nieprzemijające wartości etyczne i chrześcijańskie.
Na niedzielne spotkanie absolwenci przybyli nie tylko, by powspominać dawne czasy, wzbogacić Izbę Pamięci w nowe eksponaty, ale też po to, żeby wyrazić swój protest przeciwko dotyczącym szkoły niesprawiedliwym zakusom uderzającym w całą polską społeczność Wilna.
Na spotkaniu zostało przyjęte oświadczenie Absolwentów Legendarnej Polskiej Szkoły im. Joachima Lelewela, niegdyś „Piątki", które zamieszczamy poniżej.
Oświadczenie skierowano do najwyższych władz Litwy i Polski - prezydentów obu państw, premierów, marszałków, ministrów oświaty oraz mera Wilna.
Treść oświadczenia:
"My, absolwenci powojennych promocji Piątego Gimnazjum m. Wilna, dziś Piątej Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela, zwracamy się do najwyższych władz Republiki Litewskiej i Rzeczypospolitej Polskiej w obronie naszego gimnazjum, pierwszej w powojennym Wilnie polskiej szkoły średniej. Wiadomość o zdegradowaniu dzisiejszego statusu szkoły zbulwersowała nas, absolwentów, mieszkających na Litwie, jak też tych, którzy dziś mieszkają w Polsce, Anglii, Francji – powojenne losy rozproszyły nas po całym świecie.
Nie bez powodu szkoła ta jest uważana za legendarną, przetrwała bowiem najokrutniejsze czasy sowieckie, w różnych trudnych sytuacjach niosąc szlachetne wartości moralne i chrześcijańskie. Powstała w roku 1944, gdy jeszcze na Prusach Wschodnich trwała wojna, mimo to dzieci z rodzin polskich tłumnie przyszły do polskiej szkoły, by uczyc się w języku ojczystym. Sami uczniowie ją zimą opalali przyniesionymi z domu polanami drewna, sami szklili okna, sami tworzyli podręczniki i pomoce nauczania w języku polskim, odgruzowywali Wilno z pożogi wojennej. W jakiej to jeszcze szkole nauczyciele ukrywali swych uczniów podczas łapanek kagebistów, iluż nauczycieli i uczniów jedynie tylko za to, że byli ludźmi wierzącymi i chodzili do kościoła byli represjonowani i wywiezieni do łagrów sowieckich. 47 osób z grona tej szkoły aresztowano czy zesłano na Syberię. Gdy w roku 1948-49 powstała kwestia zrusyfikowania szkoły, cała społeczność polska stanęła w jej obronie. I zwyciężyła, mimo sowieckiego okresu rusyfikacji.
To historia, o której powinni pamiętac dzisiejsi włodarze miasta. Jak należy pamiętać, że to właśnie z woli władz litewskich w roku 1939 słynne gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta zostało przemianowane na Penktoji Vidurine Mokykla. Toteż nasza „Piątka" przejęła nie tylko numerację szkoły, ale jest kontynuatorem najświatlejszych tradycji „zygmunciaków", wśród których są dwaj nobliści – poeta Czesław Miłosz i fizjolog światowej sławy dr Andrzej Shally. To gimnazjum ukończył piewca ziemi wileńskiej, pisarz, dramaturg, reżyser filmowy Tadeusz Konwicki, pisarz francuski, lotnik Romain Gary oraz wielu innych znakomitości, którzy rozsławili Wilno i Litwę na świecie. Podobnie jak sławi dziś były uczeń powojennej „Piątki" wspaniały kompozytor Romuald Twardowski, czy mieszkająca we Francji znakomita pianistka Alina Taraszkiewicz, czy w Hiszpanii również pianistka Halina Znajdziłowska oraz jej syn kompozytor Ryszard Beveinis. Nie może się również rozstać uczuciowo ze swoją szkołą Stefan Śnieżko, były zast. głównego prokuratora Polski w pierwszym solidarnościowym rządzie RP Tadeusza Mazowieckiego i szereg innych wilnian - absolwentów legendarnej „Piątki" .
Zakusy zdegradowania dzisiejszej „Piątki" - to cios wszystkiemu, co stworzyli dla swego rodzinnego kraju – Litwy – Polacy, którzy tu zostali. To ci ludzie podejmowali z ruin powojennych miasto, uczyli dzieci w szkołach, byli i są nadal lekarzami, dziennikarzami, działaczami kultury, to cios dla znanego i lubianego zespołu polskiego „Wilia", który w szkole „Piątej" powstawał. To „Piątka" dała wspaniałych sportowców, w tym również mistrzów olimpijskich, jak chociażby Dan Poźniak.
Co roku absolwenci „Piątki" zbierają się przy starym gmachu Piątej Szkoły Średniej. Zebraliśmy się teraz, by jednocześnie wyrazic swój protest przeciwko krokom władz Wilna, które nie znając historii, dokonują niepowetowanej krzywdy moralnej mieszkańcom miasta - byłym i obecnym. Pośpiech w przyjęciu decyzji o zredukowaniu w szkole im. Joachima Lelewela klas XI i XII może tylko świadczyc o zakulisowej grze tych, którzy dziś rządzą Wilnem.
Z nadzieją na zrozumienie i podjęcie pomyślnej decyzji
Absolwenci corocznego zlotu „Zawsze wierni Piątce"
Wilno, 28 czerwca 2015 r."
Krystyna Adamowicz, inf. wł.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.