Wieści o śmierci cenzury były mocno przesadzone

2015-04-15, 15:44
Oceń ten artykuł
(7 głosów)

Okazuje się, że tyle u nas putinowskich szpionów, sługusów i w ogóle kremlowskiej inwigilacji, indoktrynacji, manipulacji, agitacji, propagandy i prania mózgów, że Departament Bezpieczeństwa Państwa (VSD) nie nadąża z wyłapywaniem, dekonspirowaniem i unieszkodliwianiem tej całej swołoczy.

Nie nadąża nawet z ostrzeganiem przed nią współobywateli, którzy jeszcze nie dyndają na ideologicznym haczyku Kremla. Na szczęście do procesu włączyli się sami obywatele. Departament Bezpieczeństwa przyznał otóż w swoim cytowanym szeroko przez media raporcie, że dostaje „wiele listów od patriotycznie nastawionych ludzi, w których zawarte są prośby o zwrócenie uwagi na (podejrzaną według nich) informację rozpowszechnianą w mediach oraz społecznościowych serwisach". Patrioci nawołują ponoć VSD, by szerzycieli takiej informacji namierzał, tropił i karał. Żądają kneblowania, aresztowania, wstrzymywania i wyłączania, jak to ostatnio uczyniono z telewizją „RTR Planeta". Słowem: chcą powrotu cenzury.

Jak więc widać, VSD ma pełne ręce roboty (spróbujcie no tylko przerobić takie stosy patriotycznej korespondencji), a będzie miał jeszcze pełniejsze. Bo nasze służby specjalne do wora z proputinowskimi propagandzistami i tylko czekającymi na rozkaz z Moskwy sołdatami wrzucili taki wachlarz ludzi, mediów, instytucji i organizacji, że nie wiadomo, jak to wszystko opędzić. A wór im ciągle pęcznieje. Wystarczy, że jakieś medium jest krytyczne wobec polityki władz, i już jest na celowniku. No bo taka krytyka bywa tożsama z oszczerstwami, które pod naszym adresem sączy Moskwa – ogłosili nasi bezpieczniacy. I nie przychodzi im do głowy, że litewscy dziennikarze mają za co krytykować rodzime władze niekoniecznie szukając natchnienia u rosyjskich mocodawców. Że może być tak, iż to (niechętny nam bez wątpienia) Kreml czerpie z litewskich mediów tematy do kompromitowania i upokarzania miłościwie nam panujących, a nie odwrotnie. To przykre, rzecz jednak w tym, że zasady niekalania własnego gniazda nijak nie da się pogodzić z normą cywilizacyjną zwaną wolnością słowa. Fakt, iż mamy takiego, a nie innego sąsiada nie może być kagańcem dla prawa do publicznej krytyki tego, co jest w naszym państwie niesłuszne, niesprawiedliwe, karygodne, antyspołeczne czy obłudne. No ale zdaje się, że wkraczamy w nowy etap. Nie trzeba nawet krytykować władz, żeby być podejrzanym.

Na liście ewentualnych zleceniobiorców i tzw. „cyngli" Kremla wylądowali u nas i dziennik Respublika, i portal balsas.lt, i skrajny narodowiec, sygnatariusz Aktu Niepodległości Rolandas Paulauskas z całą jego internetową publicystyką, a też... litewscy eurosceptycy, nacjonaliści, Żmudzini, że już o przedstawicielach narodowych mniejszości oraz rosyjskich i białoruskich dyplomatach nie wspomnę. Naszym służbom specjalnym podpadli nawet rodzimi miłośnicy paintballa. To ci wariaci, którzy lubią bawić się w pozorowaną wojnę strzelając do siebie z pseudokarabinów wypełnionymi farbą kulkami. VSD otóż wytropił, że nasi paintballowcy w ubiegłym roku wzięli udział w turnieju zorganizowanym w... (bingo!) obwodzie kaliningradzkim. Okazuje się, że odtąd trzeba na członków litewskich „šratasvydžių klubų" mocno uważać, bo organizatorzy wspomnianego turnieju najpewniej ich wyszkolili, by w razie ruskiej na nas napaści walczyli po stronie ichnich sił zbrojnych. Ależ się ta Rosja na nas uwzięła! Ale nic to. Nasz pałac prezydencki, ustami doradczyni Giedrė Kaminskaitė-Salters, właśnie domaga się od VSD aktywnego kontrataku, do którego ma poprowadzić jego nowo zaprzysiężony szef Darius Jauniškis. Za poprzedniego – Gediminasa Girny – Departament co prawda obywateli zacieśnianiem się kremlowskiej pajęczyny mocno straszył, ale też bredził, że póki nie jest łamane ustawodawstwo, cenzury wprowadzać nie wypada.

Lucyna Schiller

Komentarze   

 
#23 leo 2015-04-24 12:15
nawet Niemcy powiedzieli, że nie popierają stosowania cenzury. Mogą wesprzeć alternatywę lecz nie cenzurę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 M. 2015-04-20 11:38
Cytuję Skrocki:
Jest cenzura, jest zastraszanie, jest nakładanie kar finansowych, jest nagonka medialna na mniejszości narodowe itd...
Czy to III Rzesza z lat 30-tych?
Nie, to współczesna Lietuva z początku XXI wieku!!!

Cóż widocznie to nie był przypadek, że Lietuva ochoczo kolaborowała i ze Stalinem i z Hitlerem a zawsze przeciw Polakom. Jak widać po traktowaniu mniejszości narodowych w ich mentalności ta cecha pozostała do dzisiaj.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 WAWA PL 2015-04-19 00:20
Departament Bezpieczeństwa Państwa (VSD) tropiąc "wrogów" stale piętnuje Polaków. Sugeruje nielojalność, a nawet agenturalność. To idiotyczne. Efektem jest rosnące napięcie narodowościowe, bo Litwini są podatni na takie spekulacje i nie dostrzegają cynizmu władz i służalczych służb. Czyli istny cyrk.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 naprawdę 2015-04-17 13:51
czy nie dziwi was, że jeżeli ktoś powie ine zdanie niż "prawdziwie znający sprawę" to zaraz jest obrzucały "bzdurami" i innymi negatywami.
może ciut więcej obycia, widzę, ze ktoś tu "pust govoriat się na oglądał"
nie nabierajcie się tej prostackiej kultury, drodzy Polacy!. To, że ktoś ma inne zdanie od was nie oznacza, że jest przeciw wam.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Kazek 2015-04-17 11:45
"Cynglami" putinowskimi to w Lietuvie mogą być dawni działacze partii komunistycznej i komsomołu, czyli Landsbergisy, Grybauskaity, Linkewiciusy, ale też Balcewicz, który ostatnio strasznie ujada na gadzinowym delfi. To są prawdziwi stronnicy Kremla.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 Bronislaw 2015-04-16 18:06
wlasnie na tle rusofobji polityki litewskie i robią polakow wrogami,jak zniszczą ruski to polski język tež,žadnego cyrku niema,tak poprostu jednakowo niszczą nasz język dlatego i razem walczymy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 Skrocki 2015-04-16 17:14
Jest cenzura, jest zastraszanie, jest nakładanie kar finansowych, jest nagonka medialna na mniejszości narodowe itd...
Czy to III Rzesza z lat 30-tych?
Nie, to współczesna Lietuva z początku XXI wieku!!!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 Wilk 2015-04-16 13:25
Strach i głupota ludzka,niezna granic.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 do Zbigniewa 2015-04-16 12:02
Nam tu nawet nazw ulic po polsku nie chcą dać napisać a co dopiero telewizja. A te swoje dyrdymały napisz Komorowskiemu. I to tam u was w Polsce te kwestie niech rozstrzygną i w końcu realne wsparcie skierują tu. Chyba, że mają nas gdzieś... na siódmym planie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 kolo 2015-04-16 11:54
ja sam pamietam czasy gdy nadawano tvp u nas na Litwie mozna bylo to ogladac. gumisie, smerfy, filmy zachodnie i polskie itd. nawet Litwini ogladali polska tv. M. Mikutawicius mowi ze polski zna troche z bajek co w dziecinstwie ogladal i takich jest wielu ale to byly lata 90-te a teraz co? tvp polonia nie jest atrakcyjna. juz nie raz kwestia ta byla podnoszona ale to z polski nie ma dzialania a litwini u siebie tego nie chca tak samo jak i rosyjskich kanalow. Jak zaczna nadawac polskie to i ich oskarza o propagande i sklocania i znieksztalcanie historii.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 21 grudnia 2024 

    św. Piotra Kanizjusza, prezbitera i doktora Kościoła, wspomnienie

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W tych dniach Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24