Chcieliśmy kupować sprzęt wojskowy spod lady...?

2015-02-25, 10:20
Oceń ten artykuł
(4 głosów)

...to się nie dziwmy, że nas ośmieszono. I że minister ochrony kraju Juozas Olekas gubi się w zeznaniach: czy występowaliśmy do niemieckiego rządu o zakup transporterów opancerzonych Boxer, czy też Niemcy rzecz całą wymyślili, by Litwę dlaczegoś upokorzyć?

A że nam tych transporterów nie sprzedadzą, trąbili przez całą minioną niedzielę. I to nie tylko na portalu „Die Welt", na który powołują się litewskie media. „Keine Panzer für Litauen!" za news dnia uznały też i wpływowy dziennik „Handelsblatt", i telewizja publiczna „Das Erste". A dodając do krzywdy zniewagę niemieckie media rozpowiedziały wszem i wobec, że litewska armia śni o Boxerach, bo aktualnie ma na wyposażeniu tylko „300 przestarzałych amerykańskich transporterów".

Aż się zdenerwowałam! Odra tym Niemcom na mózg padła (nie chodzi mi bynajmniej o rzekę, tylko o szalejącą tu akurat epidemię odry-choroby), że się tą odmową tak chwalą? I co to w ogóle za historia z tymi Boxerami? No to ja buch na litewskie portale, by się dowiedzieć całej prawdy. I mnie zupełnie skołowało. Najsampierw bowiem agencja BNS puściła w świat pocieszającą wieść, że minister Olekas odmownych wieści z Berlina nie dramatyzuje, bo oficjalnie Niemcy jeszcze „nie powiedzieli nie". Po czym – z dalszej części tekstu – dowiedziałam się, że... Litwa w ogóle nie zwracała się do niemieckiego rządu z prośbą, by sprzedał nam te Boxery na skróty. Że nie jest prawdą jakobyśmy, powołując się na rosnące zagrożenie ze strony Rosji, chcieli ominąć obowiązującą przy takich zakupach długotrwałą procedurę przetargową. I że stąd niby ta próba dogadania się z Berlinem, by odściubił nam kilkadziesiąt takich pojazdów z własnego (a ściślej - z bundeswehrowskiego) już posiadanego lub planowanego wyposażenia. Poza tym, jak dumnie zakomunikował nasz minister od haubic, jesteśmy zasypywani ofertami innych producentów podobnych cacuszek. Co najmniej dziesięciu takich, wśród których jest również wytwórca Boxerów, tłoczy się do nas w kolejce ze swoim asortymentem. I niech się Niemiaszki nie łudzą, że wybierzemy akurat ich transportery.

To pies z tymi Boxerami tańcował! – pomyślałam ze złością. Ale trochę zgłupiałam, gdy po tym stanowczym dementi minister Olekas poskarżył się w wywiadzie dla publicznego radia, że za odmową sprzedaży Litwie transporterów Boxer „może się kryć prowokacja" (najprawdopodobniej są to knowania Rosji), mająca na celu wysłać w świat wiadomość, że „w dobrych niemiecko-litewskich stosunkach jest coś nie tak". Czyli jednak chcieliśmy je kupić? A nawet, jak się dzień później z naszych mediów dowiedziałam, najgłówniejszy inspektor Bundeswehry generał Volker Wieker dzwonił do dowódcy naszych sił zbrojnych generała Jonasa Vytautasa Žukasa z zapewnieniem, że ichnie media napisały nieprawdę. Że Berlin nam tych ciężko opancerzonych cacek wcale nie odmawia. Wynikałoby z tego, że Niemcy w niedzielę, z nudów albo z podszeptów Rosji, narzucali na Litwę kalumni, by je w poniedziałek odszczekiwać. No to znalazłam w „Handelsblatt" (inni milczą) to dementi. I prawda, aż dwoje niemieckich rzeczników naraz (rządu i ministerstwa obrony) zapewniło, że wieść o odmowie „zabrzmiała nieprawdziwie". Okazuje się, że Litwa może bez specjalnych krępacji te Boxery u producenta kupować, ale nie z pominięciem obowiązujących procedur i już na pewno nie korzystając z protekcji niemieckiego rządu i rezerw Bundeswehry.

A swoją drogą: czy u nas tam też panuje jakaś epidemia? Co też naszych podkusiło, by próbować kupować takie „zabawki" lecąc na skróty przez dziedzińczyk? Zwłaszcza że nasza prezydent Dalia Grybauskaitė chwali się na lewo i prawo, że dostarczamy uzbrojenie na Ukrainę. Skąd nieakceptujący tego Niemcy mają mieć pewność, że do tych swoich dostaw nie dorzucimy kupionych u nich „spod lady" Boxerów? Zwłaszcza i nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius też właśnie ostrzegł Zachód, że „nie istnieje żadna międzynarodowa umowa zabraniająca (komukolwiek) dostarczania na Ukrainę broni".

Lucyna Schiller

Komentarze   

 
#17 Cedric 2015-04-23 20:41
Hi there to all, how is the whole thing, I think every one is getting more
from this web page, and your views are pleasant for new
users.

Also visit my blog post :: mp3 พกพา: https://youtu.be/9oIdLwG6VfQ
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 Kazek 2015-02-27 18:50
Olekas chciał kupić transportery tak jak się kupuje kiełbasę w sklepie.... No mamy ministra że nie ma co, fachowiec bez dwóch zdań.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 samson 2015-02-26 20:29
Za te pieniądze można by było wiele porzytecznych rzeczy zrobić. Sprzęt do szpitali, przedszkola, projekty renowacji, drogi itd itp.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 zorro 2015-02-26 19:51
Zaczyna mnie to niepokoić. Kupują sprzęt oboiązkową służbę wznawiają. Oni naprawdę szykują się do wojny. Ale z kim walczyć? Nawet gdyby wszystkich powołać do wojska to i tak będzie za mało na walkę z kim kolwiek (oprócz Monaco, Luksemburgu itd). Po co te wyrzucanie pieniędzy? Niech mi ktoś wytłumaczy. Wojsko litewskie może się przydać wyłącznie do gaszenia konfliktów wewnętrznych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Bob 2015-02-26 19:29
Cytuję januk:
Niby jesteśmy z Niemcami w NATO, a nawet nie chcieli nam przekazać tych boxerów. To jak będzie w przypadku realnego zagrożenia? Też się na nas wypną? Ile w takim razie jest wart ten cały sojusz?

W przypadku realnego zagrożenia będzie jak już kiedyś było. Tylko wtedy to Niemcy były agresorem, a reszta świata nic nie reagowała.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 januk 2015-02-26 18:04
Niby jesteśmy z Niemcami w NATO, a nawet nie chcieli nam przekazać tych boxerów. To jak będzie w przypadku realnego zagrożenia? Też się na nas wypną? Ile w takim razie jest wart ten cały sojusz?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 G.C. 2015-02-26 15:02
masakra, po jakiego groma Litwa pcha się na tą Ukrainę ze swoim uzbrojeniem???? Potem pójdziemy na pierwszy obstrzał jako ci najgorliwsi! Czy Dasza specjalnie daje pretekst dla Rosji?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 ewart 2015-02-26 13:22
Trudno o gorze władze niż prezydent Grybauskaitė, premier Butkevičius, szef MSZ Linkevičius czy sajudzista komsomolec Landsbergis. Cała ta zgraja to dawni aparatczycy komunistycznego systemu sowieckiego. Dzisiaj są lietuviskimi nacjonalistami. To są wyjątkowo podejrzane typy i więcej szkodzą niż to warte.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 ot co 2015-02-26 01:08
Komedia:))
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Ryś 2015-02-25 23:58
Lietuvisom śpieszy sie powojować? Na co oni mają nadzieję?Czyżby zapomnieli Murowaną Oszmiankę?Bardzo wojowniczy naród.Mają DOBRE DOŚWIADCZENIA w kolaboracji.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 21 grudnia 2024 

    św. Piotra Kanizjusza, prezbitera i doktora Kościoła, wspomnienie

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W tych dniach Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24