Halloween to święto szatana

2022-10-30, 23:25
Oceń ten artykuł
(1 głos)
dr Bogusław Rogalski dr Bogusław Rogalski

Ostatniego dnia października przez szkoły w Europie przetacza się fala niebezpiecznych dla młodego pokolenia halloweenowych antywartości, które są zaprzeczeniem chrześcijaństwa. Amerykańskie pseudo święto zawitało niestety także do Polski. Orszaki dziecięcych truposzy, duchów, wampirów i czarownic biegają po naszych szkołach w ramach niby zabawy. W mniej lub bardziej świadomy sposób wychwalane jest jednak zło. Czy do takich wartości powinna odwoływać się szkoła w przeddzień Wszystkich Świętych? Ponurych, psychodelicznych postaci rodem z horrorów? Szkoła powinna stać na straży prawdziwych wartości i dobra, opartych na naszych tradycjach i zwyczajach, a nie bezwiednie hołdować obcym i destrukcyjnym dla rozwoju dziecka praktykom. To jej obowiązek, o czym zapomina wielu nauczycieli i rodziców. Gra idzie o dusze naszych dzieci i to dosłownie.


Halloween, co to za dziwo?
Deborah Lipsky, była satanistka i okultystka, której cudem po wielu latach udało się nawrócić, mówi wprost, że „Halloween to wielkie święto dla czcicieli szatana, którzy mogą dać upust drwinom z Kościoła i uroczystości Wszystkich Świętych. W tym dniu wzywa się demony i potępieńców. Nawet niewinny strój naszych dzieci przebierających się za truchła, chodzących od domu do domu i zbierających cukierki, w gruncie rzeczy naraża je na demoniczne działanie. Halloween opiera się na wyśmiewaniu Boga i jego Świętych. Tak więc nie warto uczestniczyć w tej zabawie, w której nagrodę stanowią cukierki. Lepszym rozwiązaniem jest zignorowanie Halloween i skupienie się na uroczystości Wszystkich Świętych”.

Halloween, co to za dziwo? To importowane z obszaru kultury anglosaskiej święto, które w polskich realiach wyraźnie kontrastuje z chrześcijańską tradycją Wszystkich Świętych. Pierwotnie zwyczaj ten nawiązywał do magiczno - satanistycznych kultów celtyckich kapłanów (druidów), praktykujących spirytyzm (kontakt z duchami zmarłych osób), a nawet składanie ofiar z ludzi ku czci bóstwa śmierci. Według ludowych przekonań dusze zmarłych mają tego dnia odwiedzać swoje domy. Z czasem to jesienne święto nabrało ponurych skojarzeń z duchami, wiedźmami, koboldami, czarnymi kotami, czarownicami, demonami, stając się okazją do przebłagania nadprzyrodzonych sił. Tę pogańską tradycję przejęli sataniści, którzy noc Halloween (z 31 października na 1 listopada) łączą z czarnymi mszami i orgiami seksualnymi, związanymi z demonicznym kultem. Od średniowiecznych czasów wierzono, że przed piekielną mocą czarownic i wszelkiego rodzaju złem chroni zapalenie świecy w wydrążonej dyni, która po dziś jest symbolem Halloween i jednocześnie jej rekwizytem. Nosi ona nazwę Jack-o'-lantern, od przezwiska nocnych strażników lub imienia człowieka ukaranego za paktowanie z diabłem (według irlandzkiej legendy), noszącego w jesienne noce latarnię z dyni aż do dnia Sądu Ostatecznego. Wydrążona dynia ma kształt demonicznej głowy z zapaloną świecą w środku. Oto, co oferuje naszym dzieciom inwazja na Europę anglosaskiego „święta” promocji zła. Najwyższy czas, aby rodzice i szkoła obudzili się z tego demonicznego letargu ukazując dzieciom prawdziwe wartości.

Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie
Stara to prawda, na której wychowano wiele pokoleń Polaków, aczkolwiek wydaje się być często zapominana. Dantejskie sceny odgrywane w Halloween są tego przykładem. Myślę, że bohaterowie narodowi, którym zapalamy w listopadzie znicze, przewracają się w grobach widząc jak ich potomkowie kultywują w szkołach obcą, satanistyczną tradycję.

Zadaniem szkoły nie jest wyłącznie kształcenie, ale przede wszystkim wychowanie. Jakie wychowanie? Na jakich wartościach powinno się ono opierać? Nie jesteśmy pokoleniem pierwszym ani też ostatnim w naszym kraju. Nie wzięliśmy się znikąd, nie żyjemy też w społecznej, czy historycznej próżni. Jesteśmy częścią Narodu o tysiącletniej historii, którą budowały kolejne pokolenia w trwającej wciąż sztafecie pokoleń. Przekazujmy więc dzieciom to, co dobre i piękne, co stanowi wartość samą w sobie. W sferze ducha przekazujmy zaś wartości chrześcijańskie, bo to one ukształtowały naszą kulturę i obyczaje.

To dlatego tak ważne jest wychowanie dzieci i młodzieży do prawdziwych wartości, a nie w opozycji do nich. Po rodzinie, szkoła ma największą w tej mierze misję do spełnienia. Polska szkoła powinna wychowywać opierając się najlepszych polskich tradycjach, wszak Polacy nie gęsi… jak pisał poeta. Skończmy wreszcie z tym halloweenowym zaczadzeniem i stwórzmy w naszych środowiskach oddolny ruch rodziców i nauczycieli, którego wspólnym mianownikiem będzie „szkoła wolna od Halloween”.

dr Bogusław Rogalski
(artykuł ukazał się na portalu www.prawy.pl)

Komentarze   

 
#11 PL 2022-11-08 12:39
W tym roku 1 i 2 listopada wyjątkowo jak na tę porę roku dopisała pogoda. Na cmentarzach tłumy ludzi, modlitwy za zmarłych, kwiaty i znicze. Przy tym halloween to ponura maskarada, sztucznie wykreowana, nie mająca nic wspólnego z naszymi zwyczajami i kulturą.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 greg 2022-11-06 15:35
Szatan przybiera różne maski, również takie "zabawowe" żeby przyciągnąć ludzi. A potem gdy już ich ma, to łatwo nie wypuści...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 ! 2022-11-03 14:32
Przecież Polacy nie gęsi i swój język (a także swoje zwyczaje i tradycje) mają!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 mhtp 2022-10-31 19:48
Demoniczne święto i jego ofiary: po 150 szt. świeżych trupków w Indiach na moście linowym i w Seulu zadeptanych po imprezie. Tak się bawią w helloween: Seoul Halloween 2022 you tube. Sami płacą za swoje głupoty wysoką cenę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 czytelnik 2022-10-29 13:42
- Halloween to wydarzenie antyreligijne, szkodliwa forma parodiowania wiary i religii chrześcijańskiej - tak ocenił ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Wojak 2022-10-29 13:36
Wielu niestety dało się omotać halołinowemu biznesowi. Niby tacy "światli" ludzie a przebierają się za wiedźmy, kościotrupy czy inne stwory. Żenada.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Bal Wszystkich Świętych 2022-10-29 13:35
Coraz częściej słyszy się o zabawach alternatywnych do amerykańskiej pomarańczowej rewolucji.
„Gdy wszyscy Święci, idą do nieba…”

Zazwyczaj są to Bale Wszystkich Świętych, na które zapraszane są dzieci w strojach aniołów lub swoich patronów. Ktoś może w tym momencie powiedzieć, że taka zabawa mu nie odpowiada, bo nie wierzy w świętych. Ale przecież nikt chyba dziś nie wierzy w zombie, albo bogów greckich, a jednak tych ostatnich znamy przynajmniej z imienia? Najważniejsze w Balach Wszystkich Świętych jest to, że dziecko spotyka się wyłącznie z pozytywnymi postaciami.

Zabawa różni się od imprez karnawałowych, na których mogą pojawić się czarownice, złoczyńcy, czy inne bajkowe czarne charaktery. Tu jest miejsce tylko dla dobra. Dlatego warto się zastanowić, czy zorganizować dzieciom Halloween czy może lepiej Bal Wszystkich Świętych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 E.A. 2022-10-29 13:34
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - dokładnie tak. Czemu więc nie przebierać się za pozytywne, wartościowe postacie, godne naśladowania? W czym problem?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Tadeusz 2022-10-29 12:44
To ważny artykuł. Trzeba pokazywać, że bezmyślne kopiowanie zwyczajów przychodzących z Zachodu jest zupełnie niepotrzebne w sytuacji, kiedy mamy swoje, utrwalone od pokoleń święta. Promujmy pozytywne zachowania, a nie te rodem z horrorów, ponure, gdzie bohaterowie to mordercy, zdeprawowane jednostki czy też inne straszydła.
Odpowiedzią na halloween może być Bal Wszystkich Świętych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Jan 2022-10-29 12:40
Hallowen wymyślono w kontrze do tradycyjnych, chrześcijańskich uroczystości Wszystkich Świętych, kiedy wspominamy tych co już osiągnęli zbawienie. A tu nagle w przeddzień jest jakaś impreza duchów, straszydeł i upiorów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24