Francja nie będzie już taka jak dotychczas

2017-05-08, 23:40
Oceń ten artykuł
(11 głosów)
Dr Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Dr Zbigniew Kuźmiuk, europoseł

1. Jak wskazują wstępne wyniki po pierwszej turze, do drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji weszli: były socjalista Emmanuel Macron (około 23% oddanych głosów) i przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen (około 22% oddanych głosów).

Piszę „były socjalista, bo Macron był wysokim urzędnikiem w Pałacu Elizejskim u prezydenta Francois Hollanda, ale także ministrem gospodarki, przemysłu i cyfryzacji w latach 2014-2016 w socjalistycznym rządzie Manuela Vallsa.

Dopiero po ogłoszeniu, że będzie startował w wyborach prezydenckich i założeniu własnego ruchu politycznego pod nazwą En Marche, 30 sierpnia 2016 roku odszedł z urzędu ministra i rozpoczął kampanię wyborczą.

Jak widać po wynikach pierwszej tury wyborów, długa kampania wyborcza pozwoliła mu „uciec od odpowiedzialności” za stan francuskiej gospodarki, która od przynajmniej kilku lat jest w stadium stagnacji (wzrost PKB od zera do zaledwie 1%) i wysokiego bezrobocia, które przekracza 10%, a wśród ludzi młodych wynosi zdecydowanie ponad 20%.

Ten słaby wzrost PKB z kolei rzutuje negatywnie na sytuację francuskich finansów publicznych, wysokie deficyty budżetowe przekładają się na wzrost długu publicznego, który w relacji do PKB zbliżył się do 100 % (kryterium długu z Maastricht to 60%) a w wartościach bezwzględnych przekroczył 2 biliony euro.

2. W kampanii wyborczej Macron prezentował się, jako kandydat niezależny, używał chwytliwego hasła odnowy Francji, prezentował dosyć zdecydowane poglądy w kwestii imigracji (między innymi opowiedział się za wydalaniem z Francji imigrantów będących w konflikcie z prawem), stąd jego dobry wynik.

Z kolei Marine Le Pen konsekwentnie idzie ze swoimi poglądami do środka sceny politycznej, „cywilizuje” swój przekaz i prezentuje zdecydowane stanowisko w sprawie imigrantów (przyjmowanie tylko 10 tysięcy imigrantów rocznie i natychmiastowe wydalanie z Francji wszystkich mających jakikolwiek konflikt z prawem), a także Unii Europejskiej (referendum w sprawie członkostwa Francji w strefie euro, a później także w sprawie członkostwa tego kraju w UE).

Co jest niepokojące w jej programie to ogromna tolerancja dla działań Rosji na Wschodzie (akceptacja dla rosyjskiej aneksji Krymu) i jej działań na Ukrainie, a także podkreślanie konieczności zniesienia unijnych sankcji wobec tego kraju niezależnie od realizacji przez ten kraj i Ukrainę tzw. porozumień mińskich.

3. Wiele wskazuje na to, że w II turze odbędzie się podobny zabieg, jaki miał miejsce w wyborach prezydenckich we Francji 2012 roku, teraz wszyscy główni politycy, będą przeciwko Marine Le Pen (wtedy byli przeciw jej ojcu).

Już wczorajszego wieczoru poparł Macrona, trzeci w I turze republikanin Francois Fillon (około 20% oddanych głosów) i piąty Benoit Hamon (6 % oddanych głosów), a także inni politycy socjalistyczni, choć czwarty w pierwszej turze wyborów komunista Jean-Luc Melenchon (ok. 18-19% oddanych głosów), zostawił swoim wyborcom wolną rękę i spora część z nich może oddać głosy na Le Pen.

Jeżeli to przekazywanie głosów przez tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury, okaże się skuteczne, to w drugiej turze Macron, zapewne pokona Le Pen w relacji mniej więcej w relacji 60%: 40%.

4. Niezależnie jednak jak ostatecznie 7 maja rozstrzygną Francuzi, to ten kraj nie będzie już taki, jakim był do tej pory, jego mieszkańcy liczą na głębokie zmiany w zasadzie w każdej dziedzinie i ktokolwiek by nie rządził, będzie musiał wziąć pod uwagę te oczekiwania.

Konieczne są poważne zmiany w gospodarce, bez nich ten kraj będzie tracił konkurencyjność i dystans do tych najbardziej rozwiniętych w Europie Zachodniej, ale także w wymiarze społecznym, w tym w odniesieniu do emigrantów i niesionego przez nich zagrożenia terrorystycznego (trudno żeby Francja funkcjonowała kolejne lata ze stanem wyjątkowym i uzbrojonym wojskiem na ulicach).

Zapewne także na forum unijnym, Francja nie będzie już tak spolegliwa w stosunku do Niemiec, jak było to za prezydentury Hollanda, co daje szansę na poważne reformy także w Unii Europejskiej.

Dr Zbigniew Kuźmiuk, europoseł

Komentarze   

 
#33 Leszek 2017-05-15 13:34
We Francji powstają już muzułmańskie lokalne partie celem przejmowania władzy w regionach. Celem jest powolne acz stanowcze dopasowywanie prawa lokalnego do szariatu.
Zapowiadają utworzenie ogólno francuskiej partii, której celem jest zastąpienie prawa miejscowego prawem szariatu.
Obrazowy skutek takiej przyszłości: policjant nie będzie mógł zareagować kiedy mąż będzie bił żonę za przewinienie, za które szariat daje takie prawo do użycia przemocy
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#32 MacronLeaks 2017-05-10 09:51
Zgodnie z opublikowanymi mailami i tajnymi notatkami wiemy już jaki jest plan Macrona na Europę: Islamizacja
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#31 MacronLeaks 2017-05-10 09:50
Dans les #MacronLeaks, certains donateurs pour le moins derangeants pour Macron"
#Soros - 2 365 910,16 Euro
#Rotschild - 976 126,87 Euro
#GoldmanSach - 2 145 100 Euro
#Obama - 10 654 Euro
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#30 Jerzy 2017-05-09 11:52
Żadnej pozytywnej zmiany we Francji nie będzie, bo skompromitowanego socjalistę zastępuje socjalista zamaskowany pod płaszczykiem kandydata niezależnego. Dlatego jego kadencja będzie kontynuacją dotychczasowej linii.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#29 Priest 2017-05-08 09:44
Już teraz wiemy, że nie będzie taka sama
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#28 Eryk 2017-05-04 18:57
Jak długo jeszcze unia będzie rządzona przez osoby będące zaprzeczeniem wartości jej założyciela Schumana?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#27 Paweł78 2017-05-04 11:46
Cytuję L:
Niezależnie jednak jak ostatecznie 7 maja rozstrzygną Francuzi, to ten kraj nie będzie już taki, jakim był do tej pory, jego mieszkańcy liczą na głębokie zmiany w zasadzie w każdej dziedzinie i ktokolwiek by nie rządził, będzie musiał wziąć pod uwagę te oczekiwania.


Przez lewackie rządy tak samo mogą powiedzieć obywatele Niemiec, Holandii, Belgii
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#26 L 2017-05-02 21:06
Niezależnie jednak jak ostatecznie 7 maja rozstrzygną Francuzi, to ten kraj nie będzie już taki, jakim był do tej pory, jego mieszkańcy liczą na głębokie zmiany w zasadzie w każdej dziedzinie i ktokolwiek by nie rządził, będzie musiał wziąć pod uwagę te oczekiwania.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#25 Młynarz 2017-05-02 12:47
Cytuję Aneks:
Francja może się zmienić jeśli odrzuci socjalistów i liberałów od władzy


Ten "zestaw" u władzy to jest właściwie problemem większości państw ue doprowadzonych na skraj wartości. W imię tolerancji i politycznej poprawności promuje się przekonania znacznej mniejszości, którzy narzucają większości swoje przekonania. Dlatego tylko się cieszyć, że Polacy na Litwie są tak zjednoczeni i trwają w wartościach chrześcijańskich, do których głośno nawiązuje polska partia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#24 Aneks 2017-05-02 10:56
Francja może się zmienić jeśli odrzuci socjalistów i liberałów od władzy
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 22 listopada 2024 

    Św. Cecylii, dziewicy i męczennicy, wspomnienie

    Łk 19, 45-48

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Kiedy Jezus wszedł do świątyni, zaczął wyrzucać sprzedających, mówiąc im: „Napisano: «Dom mój będzie domem modlitwy», a wy zamieniliście go w kryjówkę bandytów”. I nauczał codziennie w świątyni. A wyżsi kapłani i nauczyciele Pisma, a także przywódcy ludu, szukali okazji, aby Go zgładzić. Lecz nie wiedzieli, co mogliby zrobić, bo cały lud słuchał Go z zapartym tchem.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24