Okopowy peryskop Wileńszczyzny

2016-05-04, 15:29
Oceń ten artykuł
(8 głosów)
Lucyna Schiller Lucyna Schiller

Czytając androny Andriusa Kubiliusa o zacofaniu Wileńszczyzny myślę sobie niekiedy: walnął się chłop czołem w nadproże, że nie potrafi ocenić skutków własnej radosnej twórczości, czy jest zakonspirowanym wielbicielem Akcji Wyborczej Polaków na Litwie? Napędza jej bowiem wyborców, że aż ziemia dudni.

„Rezerwat”, „getto” – to tylko niektóre pieszczotliwie określenia, jakimi Kubilius w najświeższej rozprawie o tym, „jak pokonać zaczarowany krąg w Solecznikach i kraju wileńskim” (DELFI), określa te rejony. Z troski, bo rad by je i odrezerwacić, i odgetcić, i oświecić, ale nie może się biedak przebić przez mentalne zasieki, jakimi Wileńszczyznę otoczyła wspomniana partia. No to mu pomogę. Streszczę, co ma do przekazania zakonserwowanemu w ciemnocie ludowi, który hegemonia Akcji Wyborczej pozbawiła ponoć „najmniejszej możliwości usłyszenia alternatywnej opinii, (...) pozycji oficjalnych władz Litwy”. A żal by się takie diamenty marnowały. Niechże nad biedną Vilniją niesie się nieskrępowane słowo oficlajnych władz w ogóle, a już Kubiliusa w szczególności. Bo a nuż jej mieszkańcy przegapili fakt, że mają „świadomość spustoszoną przez sowietyzm”. A nuż nie widzą, jak szkaradnie wyglądają na tle pozostałej części Litwy, która w okresie niepodległości „wiele osiągnęła, zmieniła się, (...) ujrzała świat”, na wiele rzeczy otworzyła oczy, a przede wszystkim otrząsnęła się z sowieckich resentymentów. A jakże im to widzieć? Z rowu?

Okazuje się bowiem, że w czasie, gdy oblatana w świecie część Litwy prze w świetlaną przyszłość z hukiem i przytupem, Wileńszczyzna „tkwi w okopach głębokiej nostalgii do sowieckich czasów”. I niech by sobie tkwiła, gdyby – jako oddane tej nostalgii i „mentalnie z resztą kraju niezintegrowane”, a też „gospodarczo i socjalnie zacofane „etniczne getto” – nie stanowiła dla Litwy poważnego zagrożenia. Toż Kreml nic tylko knuje, konspiruje i kombinuje jakby tu, posługując się tą pogrążoną w ciemnocie zakładniczką AWPL, zrobić Litwie źle, a Putinowi dobrze.

Niestety, w rychłe wydostanie się Wileńszczyzny z okopów Kubilius już nie wierzy. Toteż postanowił wcielić się w rolę okopowego peryskopu, w takie „mędrca szkiełko i oko”, przez które to „etniczne getto” może porównać siebie z pięknem otaczającej je rzeczywistości. A porównując można się załamać. Zwłaszcza, że peryskop, zamiast dać tubylcom choć odrobinę nadziei, pogrąża ich z kretesem. Wyrokuje, że w takim „rezerwacie” demokracja sama z siebie nie wykiełkuje, a na to, że jakiekolwiek wybory wygra tam ktoś poza AWPL na razie nie ma co liczyć. Tam „rządzą klany” – zawodzi histerycznie. Pomylił partie, postabdykacyjna trauma czy ordynarna hucpa?

Nie wyobrażam sobie większego dla polityka upokorzenia niż to, na jakie Landsbergis-senior wystawił Kubiliusa każąc mu złożyć partię u nóg Landsbergisa-wnusia. A już towarzyszące przekazaniu cacka prysiudy, przyklęki i prymitywne komplementy pogrążyły ekspremiera z kretesem. I ten oto polityk zarzuca mieszkańcom Wileńszczyzny, że są zakładnikami klanów i głosują na „właścicieli rezerwatu” za wiązkę opałowego drewna. Patrz ty, jak tanio się cenią!

Pytanie tylko, dlaczego ani konserwatystom, ani innym „oficjalnym” nie chcą się sprzedać drożej? Za obiecane subwencje, dotacje, programy wspierania, kochania oraz zasypywania wszelkich rowów i okopów, które ponoć dzielą Wileńszczyznę od reszty tarzającej się w dobrobycie Litwy? Może dlatego, że nie lubią być poniżani, obrażani, oszukiwani i traktowani jak półgłówki, których to upokorzeń od AWPL nigdy nie doznali. W dodatku widzą, słyszą i na własnej skórze doświadczają, jak ci podzwaniający szklanymi paciorkami konkwistadorzy, zwani przez Kubiliusa „centralną władzą”, rządzą całą Litwą. Oj, kiepsko. Konserwatyści po każdym okresie krótkiego panowania dostawali od obywateli takiego kopa, że aż echo niosło. Socjaldemokratom szło ciut lepiej, ale postępowa część Litwy właśnie szykuje im kalafiorowo-skvernelisowy przewrót.

Lucyna Schiller

Komentarze   

 
#26 Paweł 900 2016-05-09 17:08
Świetny tekst
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#25 Maciej 2016-05-09 10:54
uwielbiam teksty pani Lucyny. Pisze bardzo wyrazistym i przystępnym "językiem". Potrafi z humorem i dosadnie spuentować głupotę i nikogo nie obrazić przy tym. Wielki szacunek za klasę
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#24 Stach 2016-05-08 08:31
Kubiliusa nawet jego koledzy nie uważają za kompetentnego polityka i oddali władzę partii w ręce "Króla porannej gwiazdy"
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#23 Artem 2016-05-06 18:03
Czasami nachodzi taka chwila refleksji, gdzie człowiek zastanawia się dlaczego zamieszkując ziemie od pokoleń z przysłowiowego dziada pradziada musi znosić kompleksy i paranoje kogoś kto jest imbecylem i to w limitowanej wersji. Taki de speszial łan. Dlaczego Lietuvsi nie mogą pojąć, że od kilkunastu już lat tworzymy jeden kraj? Czy zmiana poglądów nie jest przypadkiem dowodem na cywilną i intelektualną odwagę, a trwanie przy swych sądach nie jest aby objawem umysłowego lenistwa i ociężałości?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 kaliber44 2016-05-06 15:29
Jedyną troską Kubiliusa o Wileńszczyznę jest troska o to jak odebrać elekorat AWPLi choćby nie wiem co ten człowiek mówił wiem jedno: nie można mu ufać. Nie bez powodu nazywan jest pinokiem litewskiej polityki i nie chodzi jedynie o wygląd zewnętrzny ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 mac56 2016-05-06 14:01
oojjoo, pamietam bardzo dobrze jak Kubilius chciał rzekomo ratować Wielńszczyznę, wymyślał jakieś plany rozwoju i inne cuda, a okazało się, że jego jedyną "pomocą" były litewskie szkoły rządowe wybudowane obok polskich, aby z nimi konkurować! Chciał nam normalnie pomóc się zlituanizować...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 Artem 2016-05-06 09:42
świetny artykuł-kuksaniec w odpowiedzi na niezrozumiałe zarzuty wobec AWPL oraz nie wiem jak to nazwać, bo chyba nie obietnice.

I fakt. Zostać tak upokorzonym przez Landsbergisa to kuksaniec numer dwa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Wit 2016-05-05 21:45
Ten człowiek niech lepiej już zamilknie, chociaż większego głupca i pośmiewiska już chyba z siebie nie zrobi. Pani Lucyna w wybornym stylu rozprawiła się z Kubiliusem
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 Młynarz 2016-05-05 21:06
Przypomnę tylko rok 2011 kiedy to Kubilius - premier już wtedy paplał "Zachęcam do otwartej, szczerej, obiektywnej rozmowy i wszechstronnej oceny drażliwych kwestii" i dalej "w ciągu ostatnich 20 lat nie wszystkie problemy rozstrzygnęliśmy, nie wszystko udało nam się zrobić, być może z powodu naszych wewnętrznych kompleksów, lęków, nieumiejętności nawiązania i prowadzenia partnerskiego dialogu" - jak widać nie tylko w ostatnich 5 ale i 25 latach nic się nie zmieniło. no może przynależnością polytykierów do partii
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 Skubas 2016-05-05 20:40
No to co wygaduje Kubilius przechodzi ludzkie pojecie. Jego propozycje są tak żałosne, że zastanawiam się czy człowiek choć z odrobiną przyzwoitości i zalążkiem inteligencji mógłby coś takiego wymyślić.
Kubilius mówił o izolacji, ale to chyba jego jak najszybciej trzeba izolować.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 5 listopada 2024

    Łk 14, 15-24

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Gdy Jezus spożywał posiłek, jeden z siedzących z Nim przy stole powiedział do Niego: „Szczęśliwy, kto będzie spożywał chleb w królestwie Bożym”. A On mu odpowiedział: „Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Gdy nadszedł jej czas, wysłał swojego sługę, aby powiedział zaproszonym: «Przyjdźcie, bo już wszystko jest przygotowane». Wtedy wszyscy, jeden po drugim, zaczęli się wymawiać. Pierwszy powiedział: «Kupiłem pole i muszę je obejrzeć. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Drugi powiedział: «Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Jeszcze inny powiedział: «Ożeniłem się i dlatego nie mogę przyjść». Sługa powrócił i oznajmił to swojemu panu. Wtedy gospodarz rozgniewał się i polecił swojemu słudze: «Wyjdź zaraz na place i ulice miasta i sprowadź tutaj ubogich, ułomnych, niewidomych i kulawych». Sługa powiedział: «Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce». Wtedy pan powiedział do sługi: «Idź na drogi i w zaułki. Zmuszaj do wejścia, aby mój dom się zapełnił. Bo mówię wam, że nikt z tych ludzi, którzy zostali zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty»”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24