„Jesienią przyjmiemy końcową decyzję w sprawie wykupienia terminalu gazu skroplonego, ale do tego trzeba szykować się już teraz" – powiedział szef rządu.
Według premiera, do jesieni rząd i spółka „Klaipėdos nafta", operator terminalu, przygotuje odpowiednie akta prawne, wtedy też zapadnie decyzja o wzięciu pożyczki na zakup statku-terminalu.
„W ocenie ekspertów, obecnie na rynku finansowym jest dobry czas do wzięcia pożyczki, dlatego rozważana jest możliwość podjęcia decyzji ws. wykupienia statku po 10 latach, przygotowując się do tego już teraz i biorąc pożyczkę" – czytamy w ogłoszonym w poniedziałek komunikacie rządu.
Przewiduje się, że „Klaipėdos nafta" już w tym roku przygotuje się do zaciągnięcia kredytu na 300 mln euro.
Pływający terminal LNG (skroplonego gazu ziemnego) Independence, nazywanego symbolem litewskiej niezależności energetycznej, zaczął działać w pierwszym dniu 2015 roku w litewskim porcie Kłajpeda. Obecnie terminal należy do zarejestrowanej w Norwegii firmy Hoegh LNG, która zaprojektowała sprzęt gazowy na statku, zajmuje się jego doglądem.
Zgodnie z umową, Litwa w ciągu 10 lat będzie dzierżawiła terminal, płacąc ok. 168,55 tys. euro w dzień, w ciągu roku – 61,446 mln euro, w ciągu 10 lat – 614,465 mln euro. Po upływie tego okresu, przewidziana możliwość wykupienia statku.