„W tych trudnych dla wszystkich dniach mieszkańcy doświadczyli nie tylko niedogodności, ale i strat. Zdając sobie z tego sprawę, podjęliśmy decyzję o zrekompensowaniu poniesionych bezpośrednich strat. I nie mówię teraz o odszkodowaniu, które wypłacane są decyzją Państwowej Rady Regulacji Energetyki (VERT), ale o dodatkowym mechanizmie kompensacyjnym. Przygotujemy go w ciągu 10 dni roboczych. Rekompensaty będą wypłacane z zysku, więc nie będzie miało to wpływu na taryfę i modernizację sieci” – mówi Renaldas Radvila, szef ESO.
Dodał, że formularz do otrzymania odszkodowania będzie prosty, a mechanizm rekompensaty łatwy do zrozumienia. Odszkodowanie będzie dotyczyło szkody bezpośredniej.
„Zachęcam mieszkańców, jeśli to możliwe, do zarejestrowania strat poniesionych w związku z awarią prądu. W ten sposób wypałacanie odszkodowania będzie szybsze. Podkreślam, że wypłacimy odszkodowanie również tym, którzy nie posiadają wszystkich niezbędnych dokumentów lub zdjęć. Naszym celem jest jak najprostsze i najszybsze zrekompensowanie strat klientom” – podkreśla Radvila.
ESO przypomina, że aktualnie obowiązujące akty prawne stanowią, że Państwowa Rada Regulacji Energetyki (VERT) musi podjąć decyzję co do faktu i obszaru wystąpienia awarii. Następnie odszkodowanie wypłacane jest tym odbiorcom, którzy nie mieli prądu dłużej niż 72 godziny. Wysokość odszkodowania ustalana jest indywidualnie, zgodnie z przepisami ustawy.
Według szacunków firmy, że jeśli przeciętnemu odbiorcy na Litwie, który zużywa około 150 kWh miesięcznie, dostawy energii elektrycznej nie były przywrócone w ciągu 72 godzin, przysługuje mu rekompensata w wysokości prawie 35 euro i 0,82 euro za za każdą godzinę opóźnienia w dostarczaniu energii elektrycznej.
Po wichurach, które w niedzielę i poniedziałek przeszły nad Litwą, w piątek rano prądu nie miało jeszcze blisko 10 tys. gospodarstw domowych.