Według K. Budrysa kraje bałtyckie będą miały do sierpnia 2024 roku ogłosić plany nieprzedłużania umowy BRELL oraz wykonać inne czynności techniczne.
Ponieważ Łotwa i Estonia nie poparły ambicji Litwy, by w przyszłym roku zsynchronizować się z Europą, na zwołanej w poniedziałek Radzie Obrony Państwa dyskutowano o połączeniu litewskiego systemu elektroenergetycznego z kontynentalną siecią europejską.
Obecny na spotkaniu minister energetyki Dainius Kreivys powiedział, że Litwa jest technicznie gotowa do synchronizacji w 2024 roku, jednak, ze względu na stanowisko pozostałych krajów bałtyckich, uzgodniono nieznaczne przesunięcie daty odłączenia od kontrolowanego przez Rosję systemu BRELL.
„Łotysze i Estończycy chcą synchronizacji na początku 2025 roku. To jest pewien kompromis” – powiedział minister.
Do tej pory Litwa, Łotwa i Estonia wraz z Rosją i Białorusią działają w systemie IPS/UPS (tzw. pierścień BRELL), w którym częstotliwość energii elektrycznej regulowana jest centralnie w centrum dyspozytorskim w Moskwie.
Litwa zamierza osiągnąć synchronizację z sieciami zachodnioeuropejskimi w 2024 roku. W związku z tym rozważane jest nieprzedłużenie umowy BRELL, która automatycznie wygasa 7 lutego każdego roku. Zgodnie z nią o decyzji nalezy poinformować z co najmniej półrocznym wyprzedzeniem, tj. do 7 sierpnia. Wilno, które dąży do rozwiązania umowy, nie uzyskało jeszcze zgody Rygi i Tallina.
na podst. ELTA