Istnieje przekonanie, że rośliny trujące, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia oraz życia, występują gdzieś w dalekich krajach, jednakże tak nie jest, ponieważ trujące rośliny, na które trzeba uważać szczególnie latem, są często spotykane także na naszych terenach – w lasach, parkach, ogrodzie, na działce, łące i nawet w biurze czy we własnym mieszkaniu.

Niektóre rośliny uprawiane w ogrodach należą do najbardziej niebezpiecznych roślin na świecie, chociaż wyglądają bardzo niewinnie i pięknie pachną.

Chociaż rośliny zachwycają wyglądem i dają dorodne plony, jednakże nie zawsze ich wpływ jest korzystny dla zdrowia, albo kondycji ogrodu. Niektóre kwiaty lub krzewy mogą być trujące, mieć właściwości drażniące czy sabotować stan ogrodu np. przyciągać szkodniki.

Zimowit jesienny, który ładnie kwitnie od sierpnia do września, a nawet do października, jest popularną niewinnie wyglądającą rośliną, przypominającą kwitnące wiosną krokusy. Jednakże jej wygląd jest bardzo mylący, ponieważ te „niewiniątko” jest jedną z najbardziej trujących roślin, często nazywaną naturalnym arszenikiem. Trucizna, którą zawiera w sobie zimowit jesienny zabija w kilka godzin po spożyciu.

Oleander jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej dekoracyjnych roślin na świecie. Uprawiając go w swoim ogrodzie, można poczuć się jak na wakacjach nad Morzem Śródziemnym. Ta roślina, choć zachwyca swoją urodą, jest jednocześnie niebezpieczna.

Męczennica, czyli passiflora, to niesamowita roślina, której kwiaty o skomplikowanym kształcie stanowią najpiękniejszy element z nutką egzotyki. Dla niektórych ten kwiat przypomina koronę cierniową, stąd passiflora jest nazywana męczennicą.

W maju rozkwita wiele roślin dziko rosnących na łąkach oraz w lasach. Chociaż są piękne i zadziwiają kształtem oraz barwą, ich kwiaty, niestety, nie zawsze możemy zrywać, bo są trujące. Dlatego raczej trzeba zrezygnować z ich obecności w  domowych bukietach.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24