Okazało się, że spółka Hidroterra, która miała sporządzić projekt stabilizacji Góry Zamkowej, nie ma zezwolenia na budowę, które jest wymagane do prowadzenia określonych robót. Z powodu opóźnień w porządkowaniu wzgórza Litwa może stracić 10 mln euro wsparcia unijnego.
Umowę o projektowanie ze spółką Hidroterra Muzeum Narodowe podpisało w 2019 r. Na jesieni 2020 r. spółka sporządziła projekt techniczny stabilizacji góry, ale wszystkie roboty zakwalifikowała jako prace nad uporządkowaniem obiektu, tymczasem inspekcja ds. budownictwa stwierdziła, że część robót odnosi się do budowy, co oznacza, że spółka miała uzyskać zezwolenie na budowę. Spółka zaś nie otrzymała wynagrodzenia, więc podała Litewskie Muzeum Narodowe do sądu.
Muzeum Narodowe chce rozwiązać umowę z Hidroterrą i włączyć ją na listę nierzetelnych usługodawców.
Muzeum ma zamiar ogłosić przetarg od nowa, jednak z powodu wydłużenia terminu uporządkowania góry ryzykuje utratę 10 mln euro wsparcia unijnego.
Optymistyczny wariant zakłada, że nowy zwycięzca przetargu prace porządkowe zacznie na górze najwcześniej latem 2022 r.
Przedstawiciele Muzeum Narodowego twierdzą, że codziennie monitorują stan góry i raczej nie ma ryzyka, by powtórzyło się groźne obsuwanie się wzgórza, do jakiego doszło w 2016 r.