Właściwie potliwość i jest kierunkowskazem, bardzo sprzyjającym warunkiem, dla kleszczy, które według zapachu potu namierzają ofiary, gdy się spaceruje po lesie albo przebywa na łonie przyrody w ubraniu nieprzysłaniającym ciało.
Zapach potu przyciąga kleszcze, ponieważ w ludzkim pocie występuje amoniak, który je przyciąga. Zmysł węchu u tych groźnych dla zdrowia pajęczaków jest niezwykle czuły, dlatego mogą wyczuć ofiarę nawet z dużej odległości. Zidentyfikować ofiarę pomaga im również jeszcze kilka innych zmysłów, ponieważ kleszcze potrafią zareagować na ruch powietrza, drganie ziemi oraz na dwutlenek węgla znajdujący się w wydychanym przez ludzi i zwierzęta powietrzu.
Kleszcze najczęściej ukrywają się w trawie oraz niższej roślinności, a nie skaczą na namierzoną ofiarę z drzew. Mogą one jedynie wspiąć się maksymalnie na półtora metra wysokości, więc najczęściej zaczepiają się o skórę lub ubranie tylko wtedy, gdy przechodzi się obok.
Gdy kleszcz trafi na ciało ludzkie lub ubranie, natychmiast rozpoczyna poszukiwanie miejsca, które jest najlżejsze do wkłucia. Dlatego wybiera miejsca, w których skóra jest cienka, np. pachwiny albo zgięcia łokci. Więc po spacerze należy dokładnie najpierw sprawdzić te miejsca. Na spacer najlepiej należy ubrać się, tak by te miejsca były zasłonięte.