Wiele energii dostarczają ptakom ziarna słonecznika i rozdrobnione łuskane orzechy, ale możemy też wysypywać siemię lniane, płatki owsiane skropione olejem. Pokarm zależy też od tego, jakie ptaki będą korzystały z karmnika. Jeśli wróble to może być to proso i drobne kasze, jeśli gołębie to sprawdzi się pszenica i grube kasze, sikory lubią słonecznik łuskany i słoninę. Proso można kupić w sklepie zoologicznym, pszenicę na bazarach czy w sklepach ze zdrową żywnością.
Zimą można również wieszać kawałki niesolonej słoniny albo pojemniczki napełnione mieszaniną smalcu z nasionami (skorzystają z nich nie tylko sikorki i wróble, ale też dzięcioły oraz sroki). Słonina może wisieć do dwóch tygodni, po tym czasie należy ją wymienić na świeżą. W sklepach ogrodniczych można też kupić gotowy pokarm dla ptaków. Pamiętajmy o tym, że kiedy temperatura podniesienie się powyżej 0 przestajemy dokarmiać ptaki!
Pokarm dla ptaków nie może być wilgotny, spleśniały, nieświeży, solony ani przyprawiany. By pokarm dla ptaków nie zamakał, karmnik powinien mieć spadzisty daszek wychodzący poza obrys dna. Trzeba go umocować w takim miejscu w ogrodzie czy przed domem, aby koty nie miały dostępu do posilających się ptaków. Nie należy stosować pokarmu, który jest szkodliwy dla ptaków, np. resztek pieczywa, ciast, wędlin czy żółtego sera.
„Rota”