Po przyprawy sięgamy coraz częściej, ponieważ to łatwy i tani sposób na uatrakcyjnienie posiłku. Tym bardziej że większość przypraw ma właściwości prozdrowotne. Jednakże w niektórych przypadkach przyprawy mogą odbić się niekorzystnie na samopoczuciu, a nawet zdrowiu.

Wiosna rozkwitła na drzewach i krzewach, a warunki klimatyczne już są dogodne do rozpoczęcia sadzenia ziół takich, których najczęściej używamy do przygotowania wykwintnych i mniej atrakcyjnych dań. Najważniejsze, że własnoręcznie wyhodowane zioła sprawią ogromną satysfakcję każdej ogrodniczce i gosposi, ponieważ będą nie tylko pożyteczne jako przyprawy, ale także będą miłym wspomnieniem ciepła i dobrego nastroju, przypomnieniem, że na własnych grządkach wyrosły i są owocami naszej pracy.

Żyjemy w czasach, gdy nasze ciało intensywnie jest bombardowane szkodliwymi substancjami, co najgorsze organizm jest zatruwany od środka. Przede wszystkim sprawiają to nieuniknione w tym przypadku czynniki środowiskowe, a są nimi – przetworzona żywność i zanieczyszczenia atmosferyczne. Trudno jest tego uniknąć, jednakże jakoś musimy temu zaradzić.

Wiosna rozkwita, kuszą nas nowalijki i pachną zioła. Kiedy nie mamy własnego ogródka, na parapecie możemy stworzyć sobie namiastkę zieleniaka. Zioła nie potrzebują szczególnej pielęgnacji, wystarczy je podlewać i przycinać. Dzisiaj namawiamy na posianie bazylii.