W najkrótszą noc i najdłuższy dzień w roku, czyli na św. Jana, nasi przodkowie nie tylko wesoło skakali przez ogniska, pletli wianki i wesoło się bawili, ale też uważnie spoglądali na niebo, by przewidzieć pogodę na najbliższe dni i miesiące. A deszcz na św. Jana najczęściej wróżył mokrą pogodę.
Istnieje wiele przysłów i prognostyk ludowych związanych ze św. Janem. Czy są aktualne również dzisiaj? W dobie nowoczesnych technologii nawet najdokładniejsze prognozy synoptyków często się nie sprawdzają. Dlatego wieloletnie obserwacje naszych przodków, przekazywane z pokolenia na pokolenie, wciąż mogą być użyteczne.
Co nam prognozuje św. Jan?
Jak święty Jan się obwieści, takich będzie dni czterdzieści.
Gdy się święty Jan rozpłacze, liche będą kołacze.
Gdy Jan Chrzciciel skropi, mokre będą kopy.
Gdy Jan z deszczem przybywa, to słota bywa także i we żniwa.
Gdy się święty Jan rozczuli, w Nawiedziny (02.07) się utuli.
Jak się święty Jan rozpada, to też pada nie lada.
Kiedy z Janem przyjdą deszcze, to sześć niedziel kropi jeszcze.
Przed świętym Janem o deszcz prosić – potem sam się będzie rosić.
Wanda z Janem (24.06) wianki puszczają po wodzie i wspólnie radzą o żniwnej pogodzie.
W dniu Wandy gdy słonko bezchmurnie zachodzi, święty Jan (24.06) pogodą rolników nagrodzi.
W święty Jan gdy deszcze pluszczą, to się orzechy wyłuszczą.
Na świętego Jana bywa Wisła wezbrana.
Na święty Jan, jagód dzban.
Święty Jan jabłka chrzci, św. Jan żołądź sadzi.
Litewskie prognostyki ludowe:
Gdy za Jana zagrzmi, orzechów będzie dużo, ale będą puste.
Gdy na św. Jana pada, będzie mokry sierpień.
Gdy kukułka po św. Janie kuka, będzie długa jesień.