Znalazła zastosowanie również w przemyśle kosmetycznym. Co ciekawe, jadalne są wszystkie części tej rośliny, dlatego można ją wykorzystywać także w kuchni.
Pomimo ograniczonych dowodów naukowych koniczyna czerwona jest stosowana w leczeniu różnych dolegliwości i schorzeń. Preparaty z czerwonej koniczyny (np. ekstrakty) zaleca się stosować m.in. w przypadku menopauzy. Uważa się, że wysoka zawartość izoflawonów pomaga łagodzić objawy takie jak uderzenia gorąca i nocne poty. Kilka badań wykazało również związek między spożyciem izoflawonów a zmniejszeniem ryzyka osteoporozy - spowolnieniem utraty masy kostnej i zwiększeniem gęstości mineralnej kości u kobiet przed menopauzą i w okresie okołomenopauzalnym.
Zauważa się, że koniczyna czerwona może pomóc w zapobieganiu niektórym rodzajom raka takim jak rak prostaty i rak endometrium, jednak ze względu na estrogenopodobne działanie rośliny może ona również przyczyniać się do rozwoju niektórych nowotworów. Potrzebne są dalsze badania.
Niektóre badania wykazały, że czerwona koniczyna może poprawić zdrowie serca u kobiet po menopauzie. Zaobserwowano spadek poziomu "złego" cholesterolu, wzrost poziomu "dobrego" cholesterolu oraz spadek poziomu cholesterolu całkowitego. Koniczyna czerwona ma sprzyjać utrzymaniu odpowiedniej elastyczności naczyń krwionośnych i właściwemu przepływowi krwi.
Kobiety stosujące ekstrakt z czerwonej koniczyny zgłaszały znaczną poprawę tekstury, wyglądu i ogólnej jakości włosów i skóry. Również u mężczyzn odnotowano zadowalające efekty w przypadku nakładania preparatu na skórę głowy.
Wyciągi z czerwonej koniczyny przez niektórych polecane są w zaburzeniach trawienia, przy braku apetytu oraz w zaparciach. Roślina pozytywnie wpływa też na pracę układu odpornościowego. Dawniej była stosowana jako środek moczopędny i wykrztuśny, a także jako środek pomocny przy egzemie, łojotoku i łuszczycy.
Do przygotowania syropu z koniczyny czerwonej potrzeba:
ok. 50 kwiatów koniczyny czerwonej,jednej cytryny,dwóch szklanek cukru,dwóch szklanek wody.
Kwiaty koniczyny przebierz i rozłóż na słońcu na 2-3 godziny. Następnie umieść je w słoju, zalej wrzątkiem, szczelnie zamknij i zostaw na noc w ciemnym, chłodnym miejscu. Po tym czasie przecedź mieszankę, kwiaty odciśnij i wyrzuć, a płyn, który został, przelej do garnka. Dodaj sok z cytryny lub cytrynę pokrojoną w plasterki (wcześniej wyszorowaną), a także cukier, i gotuj kilka minut, cały czas mieszając. Po zagotowaniu gorący syrop przelej do wyparzonych buteleczek lub słoików. I gotowe!