Na Litwie i w Polsce dominują odmiany Borrelii, które oddziałują przede wszystkim na układ nerwowy. Testy nie są w stanie wykazać aktywności bakterii i dają wynik ujemny, co wprowadza w błąd lekarza oraz pacjenta. Przeciwciała świadczące o zakażeniu pojawiają się od dwóch do czterech tygodni od zakażenia, co też naprowadza na fałszywy trop, jeśli badanie zostanie zlecone zbyt szybko.
Żeby mówić o skutecznej walce z boreliozą – trzeba ją skutecznie diagnozować. Jeśli chorobę uda się wykryć we wczesnym stadium, zanim rozsieje się po organizmie i stanie się chorobą wieloukładową, jest duża szansa, że odpowiednio prowadzona krótka terapia antybiotykowa zlikwiduje zakażenie i pacjent powróci do pełni zdrowia. Jeśli jednak mamy już do czynienia z boreliozą rozsianą lub późną – wtedy problem się zwielokrotnia.
Objawy mogące świadczyć o boreliozie to: *gorączka, *poty, *dreszcze, *fale gorąca z nieznanych powodów; *zmiana masy ciała, w dół lub w górę, z nieznanych powodów; *zmęczenie, *ociężałość, *słaba wytrzymałość; *wypadanie włosów z nieznanych powodów; *drętwienie kończyn lub tylko palców w nocy; *bóle gardła, bóle jąder, bóle bioder; *nieregularna menstruacja z nieznanych powodów; *bóle i podrażnienie żołądka; *bóle głowy; *bóle mięśni; *kłucie, igiełki pod skórą; *drżenie rąk i innych części ciała; *brak koncentracji; *słaba pamięć, *zapominanie; *zmiany nastroju, *drażliwość, *depresje; *codwutygodniowa zmienność stanu zdrowia: dwa tygodnie lepiej i dwa tygodnie gorzej.
Jedynym sposobem uniknięcia przykrych skutków choroby jest zapobieganie.
Należy więc:
- nosić odpowiednią odzież w lesie zakrywającą jak najwięcej części ciała;
- stosować środki odstraszające kleszcze, do kupienia w aptekach i sklepach kosmetycznych;
- gotować mleko pochodzące od krów, kóz i owiec;
- unikać pobytu w rejonach gdzie często występują zakażone kleszcze;
- po powrocie z lasu należy zmienić ubranie i wytrzepać odzież – kleszcze często nie od razu wczepiają się w skórę;
- dokładnie obejrzeć całe ciało.