Farmaceutyki działają tylko doraźnie, nie likwidują przyczyny i, co nie bez znaczenia, niosą szereg konsekwencji dla całego organizmu. Nie ma leku pozbawionego działań niepożądanych. Jedne rujnują żołądek, inne wątrobę, jeszcze inne sieją spustoszenie w jelitach.
Dlatego zanim sięgniemy po farmaceutyk sprawdźmy działanie ziół. Natura ma swoje sposoby, warto się z nimi zapoznać. Mamy szereg możliwości. Napar z mięty, melisy, kozłka lekarskiego ma zdolność zmniejszania napięcie mięśni. Będą działały łagodząco przy bólach wywołanych stresem. Okazują się też pomocne przy bólach głowy wywołanych zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa. Męczy cię migrena? Sięgnij po miłorząb lub złocień maruna. Te zioła poprawiają krążenie w naczyniach mózgowych, przynosząc ulgę nie tylko podczas migreny, ale też w czasie bólów spowodowanych niedotlenieniem.
Szałwia, chmiel i niepokalanek wpływają tonująco na układ hormonalny. Sprawdzają się w łagodzeniu bólów głowy towarzyszących miesiączce oraz wywołanych zmianami pogody.
Rumianek i kora białej wierzby mają właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, dlatego są szczególnie pomocne przy bólach występujących podczas przeziębienia. Imbir, nie jest ziołem, jednak działa niezwykle skutecznie. Hamuje mdłości oraz wymioty i jest pomocny przy migrenie, orzaz bólu głowy spowodowanym przejedzeniem lub zatruciem alkoholowym.
Na podst. interia.pl