57-letni Rutte zamienił na tym stanowisku Norwego Jensa Stoltenberga, który stał na czele Sojuszu Północnoatlantyckiego przez dziesięć lat, jego kadencja była przedłużana trzykrotnie.
Uroczystości odbyły się w Kwaterze Głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.
Stoltenberg powiedział na pożegnanie, że w trakcie jego urzędowania NATO przeszło największą transformację w swojej historii. Liczba żołnierzy w stanie wysokiej gotowości zwiększyła się z kilku tysięcy do pół miliona, a liczba państw wydających ponad 2 proc. swojego PKB na obronność wzrosła z 3 do 23.
Norweg podkreślił, że jego następca ma wszelkie kompetencje, by przewodzić NATO, np. jest w stanie budować kompromisy. „Pokazałeś nam jednak, że jest jedna rzecz, w której nie idziesz na kompromisy – w kwestii naszych wspólnych, podstawowych wartości” – powiedział Stoltenberg.
Rutte wśród swoich priorytetów wcześniej wymienił, by Ukraina zwyciężyła jako suwerenne, demokratyczne państwo.
Stoltenberg powiedział swojemu następcy, że największym wyzwaniem, przed jakim stanie, będzie pogodzenie interesów wszystkich członków NATO.
Rutte został wybrany na szefa NATO przez Radę Północnoatlantycką w czerwcu tego roku.
Na podst. PAP, ELTA