Małe biznesy i rzemieślnicy ponieśli w wyniku powodzi straty na kwotę 250 milionów euro – poinformowała wstępnie słoweńska Izba Rzemieślnicza i Małej Przedsiębiorczości (OZS). Przewiduje się, że ostateczna wysokość strat będzie znacznie wyższa.
Przewodniczący OZS Blaż Vcar przekazał agencji STA, że szkody spowodowane przez powodzie będą ogromne, szczególnie w rejonie miasta Ravne na Koroszkem, w Karyntii na północy kraju, gdzie powodzie dotknęły od 40 do 50 proc. małych biznesów.
„Większość stref przemysłowych w okolicy, w Prevalje, Meżicy i Czrnej na Koroszkem, jest zlokalizowana wzdłuż rzeki Meży i z tego powodu liczba firm, które dotknęły szkody, jest tak wysoka” – dodał Cvar.
Premier Słowenii Robert Golob zwrócił się do Unii Europejskiej o uruchomienie europejskiego mechanizmu ochrony ludzkości w związku ze zniszczeniami spowodowanymi przez powodzie, co ogłosił, odwiedzając region historycznego miasta Szkofja Loka, jednego z najbardziej dotkniętych skutkami żywiołu.
na podst. "Nasz Dziennik", EKO, PAP