Urzędujący prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan zapowiedział, że jest gotowy stanąć do wyborów w drugiej turze. Po przeliczeniu kart z 97 proc. urn obecna głowa państwa ma kilkuprocentową przewagę nad rywalem, liderem opozycji Kemalem Kilicdaroglu, ale setne procenta dzielą go od tego, by zdobyć co najmniej połowę głosów, która jest konieczna do objęcia urzędu prezydenta.
Według państwowej agencji informacyjnej Anadolu, po zliczeniu prawie 97 proc. głosów z urn, Erdogan zdobył 49,39 proc., a Kilicdaroglu 44,92 proc. Trzeci kandydat - Sinan Ogan, uzyskał 5,3 proc. głosów.
Kandydat na prezydenta Turcji, by wygrać wybory w pierwszej turze, musi zdobyć większość oddanych głosów. W przypadku niespełnienia tego warunku przez żadnego z kandydatów, dwóch z najlepszym wynikiem zmierzy się w turze drugiej, zaplanowanej na 28 maja.
na podst. "Nasz Dziennik", AB, PAP