Te dane przedstawił minister spraw wewnętrznych Süleyman Soylu na kanale CNN Türk. Dodał, że eksperci medycyny sądowej wciąż próbują je zidentyfikować.
Minister odrzucił też zarzuty, że turecki rząd zaniża liczbę ofiar. Powiedział, że są to spekulacje. Wątpliwości co do oficjalnych danych wyraziła m.in. Turecka Izba Lekarska (TTB).
6 lutego dwa silne trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,7 i 7,6 nawiedziły południowo-wschodnią Turcję i północno-wschodnią Syrię. Zginęło ponad 57 000 osób, w samej Turcji ponad 2 miliony osób straciły dach nad głową.
Na podst. ELTA