W Turcji zginęło co najmniej 76 osób, a 440 zostało rannych – przekazała rządowa agencji ds. sytuacji nadzwyczajnych. Bilans ofiar w Syrii wynosi 237 zabitych i co najmniej 639 rannych – podały rządowe media, cytując władze medyczne.
Na dotkniętych kataklizmem terenach zawaliły się dziesiątki budynków; ratownicy i mieszkańcy poszukują ludzi uwięzionych w gruzach – relacjonuje agencja AP. Zaznacza, że bilans ofiar może wzrosnąć.
W Turcji na zniszczone tereny docierają kolejne grupy ratowników, władze wprowadziły 4. poziom alarmu, który zakłada zwrócenie się o pomoc w walce ze skutkami kataklizmu do zagranicy.
W Syrii kataklizm dotknął najbardziej prowincje Hama, Aleppo i Lataka. Żywioł zniszczył wiele budynków, które i tak były uszkodzone wskutek trwającej tam od 2011 roku wojny domowej. Katastrofa nawiedziła tereny, które są w dużej mierze wciąż kontrolowane przez rebeliantów walczących z reżimem w Damaszku. Na tym obszarze mieszka ok. 4 mln uchodźców, wielu z nich w prowizorycznych schronieniach w obozach – zaznacza Associated Press.
na podst. "Nasz Dziennik", AB, PAP