Zdaniem historyków z Miejsca Pamięci, oficjalny rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera musiał zostać wydany co najmniej w pierwszych dniach kwietnia 1940 r. Wskazują na to pośrednio dokumenty.
Przez wiele lat uważano, że decyzja podjęta została 27 kwietnia 1940 r.
Zdaniem historyków z Muzeum Auschwitz, dokumenty wskazują, że już 15 kwietnia 1940 r. złożona została wiążąca obietnica przyznania dla tworzonego obozu pierwszej transzy 2 mln marek. Kwota miała pokryć koszty adaptacji bloków pokoszarowych. Oznacza to, że wcześniej dokonano przynajmniej pobieżnego rozeznania liczby i stanu dostępnych obiektów, aby ocenić orientacyjnie koszt koniecznych prac budowlanych. Nie byłoby to możliwe bez oficjalnego rozkazu.
Projekt stworzenia obozu koncentracyjnego w Auschwitz powstał w Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu, którym dowodził Gruppenführer SS Erich von dem Bach-Zelewski. Pod koniec 1939 r. wystąpił z nim podległy mu inspektor policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa Oberführer SS Arpad Wigand.
Zdaniem Wiganda, do stworzenia nowego obozu, który mógłby pomieścić ok. 10 tys. osób, nadawały się koszary po polskiej armii położone w peryferyjnej dzielnicy Oświęcimia, wcielonego 8 października 1939 r. do Rzeszy. Już w granicach III Rzeszy i ze zmienioną nazwą na Auschwitz miało się ono stać wzorcowym miastem germańskim.
Wigand zwracał uwagę m.in., że obóz można utworzyć, szybko adaptując budynki po koszarach. Lokalizacja nie trafiła jednak do przekonania wszystkim przedstawicielom władz niemieckich.
Zdaniem szefa centrum badań w Muzeum Auschwitz Piotra Setkiewicza, w styczniu 1940 r. Niemcy brali pod uwagę kilka lokalizacji. Trzy z nich znajdowały się w przedwojennych granicach Rzeszy: w Welzheim, Kislau i Frauenberg, jedna w Sosnowcu, a ostatnia w Oświęcimiu, którego nazwę okupant zmienił na Auschwitz. W lutym pojawił się pomysł stworzenia nowego obozu koncentracyjnego w Sztutowie (Stutthof).
Piotr Setkiewicz uważa, że za lokalizacją obozu na obrzeżach Auschwitz przemawiało kilka kwestii. Przede wszystkim istniał tam kompleks 22 budynków murowanych oraz kilkudziesięciu baraków drewnianych, które można było wykorzystać jako magazyny, warsztaty, stajnie, garaże. Chodziło o oszczędność pieniędzy i materiałów budowlanych, które były w czasie wojny w Niemczech ściśle reglamentowane.
Istotna była też bliskość węzłowej stacji kolejowej, co ułatwiało dostarczanie więźniów i materiałów budowlanych. Obiecujące były perspektywy rozwoju. Teren wokół planowanego obozu należał do polskich chłopów, których można było łatwo wysiedlić, nie płacąc rekompensat. Obszar od świata zewnętrznego izolowały też rzeki Wisła i Soła.
W styczniu 1940 r. do Auschwitz przyjechała komisja wysłana przez inspektora obozów koncentracyjnych Oberführera Richarda Glücksa. Jej członkowie orzekli, że dawne koszary nie nadają się do urządzenia w nich obozu. 1 lutego Himmler zarządził ponowną inspekcję wszystkich lokalizacji. Trzy tygodnie później Glücks przekazał mu, że w Auschwitz, po drobnej przebudowie, można szybko otworzyć obóz kwarantanny.
Organizacją obozu zajął się Rudolf Höß, który 4 maja otrzymał nominację na komendanta. Prace przygotowawcze trwały od maja do połowy czerwca. Niemcy wysiedlili z okolicy ok. 1,2 tys. osób. Teren dawnych koszar porządkowało 300 oświęcimskich Żydów. Höß zatrudnił też kilkunastu polskich robotników. 20 maja Rapportführer Gerhard Palitzsch przywiózł do Auschwitz 30 niemieckich kryminalistów osadzonych w Sachsenhausen. Stworzyli zaczątek kadry funkcyjnej.
Za datę uruchomienia obozu uważany jest 14 czerwca. Wówczas z Tarnowa dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych.
Na podst. „Nasz Dziennik”, AB, PAP