„Moim zdaniem, można teraz to powiedzieć, że istnieje wyraźny związek ze szczepionką. Ale nadal nie wiemy, co wywołuje tę reakcję” – powiedział w wywiadzie dla włoskiej gazety „Il Messaggero” Marco Cavaleri, szef działu strategii szczepionek Europejskiej Agencji Leków (EMA).
Dodał, że ten związek zostanie potwierdzony przez EMA w najbliższych godzinach, ale dodał, że nadal trzeba wyjaśnić, jak to działa.
W ostatnich miesiącach pojawiające się w mediach doniesienia o zdarzających się zakrzepach krwi u osób zaszczepionych preparatem „AstraZeneca” podważyły zaufanie opinii publicznej do tej szczepionki.
Po tym, jak kilka krajów, w tym Litwa, zawiesiło podawanie tej szczepionki, EMA ogłosiła, że korzyści wynikające ze szczepionki nadal przeważają nad potencjalnym ryzykiem i zaleciła kontynuację szczepień szczepionką, opracowaną przez firmę „AstraZeneca”. Jednak agencja zgodziła się, że możliwy jest związek przyczynowy między szczepionką a zakrzepami krwi. EMA przedstawi w tym tygodniu zaktualizowaną ocenę i zalecenia.
„Staramy się uzyskać dokładny obraz tego, co się dzieje, aby szczegółowo zdefiniować ten syndrom związany ze szczepionką” – powiedział Cavaleri.
Na podst. ELTA