Polityk jest nieprzytomny, znajduje się na oddziale reanimacji i jest podłączony do respiratora.
„Jestem pewna, że został on celowo otruty” – powiedziała rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz dla radia „Echo Moskwy”. Poprosiła policję o przybycie do szpitala.
Ministerstwo zdrowia obwodu omskiego potwierdziło, że stan polityka jest ciężki.
Według Jarmysz, samolot, którym z Tomska leciał Nawalny, musiał pilnie lądować w Omsku, bo polityk źle się poczuł. Po lądowaniu został przewieziony do szpitala.
Zdaniem rzeczniczki, powodem zatrucia mogła być substancja dodana do herbaty. Nawalny już w samolocie stracił przytomność.
Na lotnisku w Tomsku, gdzie w jednej z kawiarni przed odlotem Nawalny pił herbatę, trwa kontrola.
Jarmysz mówiła o tym, że rok temu Nawalny doznał ostrej reakcji alergicznej, która, według lekarzy, mogła wynikać z zatrucia nieznaną substancją chemiczną.
Nawalny jest wielkim krytykiem rządów Władimira Putina.
Na podst. ELTA