„Całościowo jestem zadowolony, ulżyło mi, że osiągnęliśmy porozumienie, ale jednocześnie mi smutno, że brexit w ogóle się dzieje” – powiedział szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Najważniejszy punkt wynegocjowanej umowy brexitowej dotyczy fizycznej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną oraz kwestii związanych z cłami. Ustalono też okres przejściowy, który będzie trwał do końca 2020 roku.
W sobotę umowę będzie musiał zatwierdzić brytyjski parlament.
W przyszłym tygodniu umowę ma zaakceptować Parlament Europejski. Kolejny krok to przyjęcie porozumienia na jednej z najbliższych unijnych rad ministerialnych. Później każdy kraj zdecyduje, w jaki sposób ratyfikować umowę, w niektórych może być potrzebna zgoda parlamentów narodowych.
Jeśli natomiast brytyjscy posłowie odrzucą porozumienie brexitowe, wtedy albo Wielka Brytania wyjdzie z Unii bez umowy, albo potrzebne będą dodatkowe negocjacje.
Na podst. ELTA, PAP