Szef niemieckiego MSW Horst Seehofer w wywiadzie dla „Bild am Sonntag” mówił o Syryjczykach, którzy po ucieczce z ogarniętej wojną domową ojczyzny ubiegają się w Niemczech o azyl polityczny, po czym regularnie udają się swojego kraju na urlop.
Jak wyjaśnił Seehofer, jeśli niemiecki federalny urząd ds. migracji i uchodźców (BAFM) będzie zobowiązany sprawdzić, czy osobom ubiegającym się o azyl polityczny nadal przysługuje status uchodźcy, jeśli stwierdzi, że któraś z nich odwiedza swój kraj pochodzenia.
Minister zaznaczył, że niemieckie władze monitorują rozwój sytuacji w Syrii, i „jeśli położenie na to pozwoli, przystąpią do akcji odsyłania syryjskich uchodźców do kraju”.
Od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 roku do Niemiec uciekło około 780 tys. Syryjczyków.
Na podst. dw.com, tvp.info
Komentarze
90% tych co przyszli nie było prześladowanych. Prześladowani w tych krajach są chrześcijanie, których akurat Europa z Niemcami i Francuzami na czele nie chciała przyjąć.
A Merkel (UE) przyjęła bez żadnej kontroli m.in. terrorystów oraz emigrantów zarobkowych.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.